Harry Maguire tłumaczy zawstydzającą porażkę Manchesteru United. "Nie graliśmy razem zbyt wiele"

Nie tak kibice Manchesteru United wyobrażali sobie początek nowego sezonu Premier League. "Czerwone Diabły" przegrały z Brighton 1:2 w meczu, który był oficjalnym debiutem Erika ten Haga.

"Mewy" zaskoczyły gospodarzy, dominując przede wszystkim w środkowej strefie boiska. Drużyna z Old Trafford popełniała przy tym błędy w obronie - mylił się Fred, David de Gea, słaby występ zaliczył Lisandro Martinez.

Problemy swojej drużyny starał się zdiagnozować Harry Maguire. Rosły obrońca wypowiedział się na antenie "Sky Sports".

- Nie graliśmy razem zbyt wiele i w pierwszej połowie nie nadawaliśmy na tych samych falach. Chemię buduje się z czasem, a my wraz z jego upływem staniemy się dużo lepsi i będziemy zachowywać czyste konta - zarzekał się Anglik.

- Wszyscy dobrze znali cel. Za nami nieudany sezon. Mamy teraz nowego trenera, który próbuje wprowadzić swoją filozofię do zespołu, ale kiedy nie robimy tego dobrze, zbyt mocno się odkrywamy - ocenił.

Pierwsza szansa na rehabilitację nadejdzie już 13 lipca. Wtedy Manchester United zmierzy się na wyjeździe z Brentford, które w pierwszej kolejce zremisowało z Leicester City (2:2).