Hertha BSC. Artur Wichniarek broni Krzysztofa Piątka. "Ktoś, kto strzelił tyle bramek, musi mieć umiejętności"

Artur Wichniarek broni Krzysztofa Piątka. "Ktoś, kto strzelił tyle bramek, musi mieć umiejętności"
Screen z Twittera
Ostatni mecz Herthy Berlin z FC Koeln sprawił, że na Twitterze znów wywiązała się dyskusja na temat umiejętności Krzysztofa Piątka, który był jednym z najsłabszych ogniw zespołu. Napastnika wziął w obronę Artur Wichniarek. Były reprezentant Polski podkreśla, że Piątek ma duże możliwości, ale brakuje mu wsparcia od kolegów.
W sobotę Hertha Berlin przegrała z FC Koeln aż 0:5. Krzysztof Piątek przez większość spotkania był niewidoczny i nie potrafił stworzyć zagrożenia pod bramką rywali. Artur Wichniarek, który w przeszłości także występował w stolicy Niemiec, bronił jednak Piątka na Twitterze.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Aż tak źle bym go nie oceniał. Ktoś, kto strzela tyle bramek w swoim pierwszym sezonie, musi mieć umiejętności. Krzysiek nie jest do końca zawodnikiem do ataku pozycyjnego. To nie jest Lewy, który świetnie gra tyłem do bramki - napisał Wichniarek.
Jeden z użytkowników Twittera podważał nie tylko umiejętności Piątka, ale i Roberta Lewandowskiego. To wyraźnie zdenerwowało byłego reprezentanta Polski.
- My całe dzieciństwo poświeciliśmy na trening i podporządkowanie całego życia piłce. Ja przez 25 lat nie miałem wolnego weekendu, tak więc przestań gadać głupoty - odgryzł się były napastnik, a obecnie ekspert Polsatu Sport.

Przeczytaj również