Hiszpania zmieni selekcjonera? Luis Enrique nie może prowadzić drużyny

Luis Enrique nie zasiadł na ławce rezerwowych reprezentacji Hiszpanii już w marcowym meczu z Maltą. Wówczas jego nieobecność na ławce rezerwowych była tłumaczona "poważnymi problemami rodzinnymi".

Do dziś szczegóły są utrzymywane w tajemnicy. Kłopoty mają jednak coraz większy wpływ na zawodowe funkcjonowanie 49-latka. Enrique w ostatnich miesiącach przestał pojawiać się w swoim biurze, stracił bezpośredni kontakt z szefami federacji i nie pojawi się na czerwcowym zgrupowaniu kadry. Drużynę znów poprowadzi jego asystent - Roberto Moreno.

- Luisa Enrique nie będzie z kadrą z tego samego powodu, co w przypadku meczów z Maltą. Dziękujemy mediom za uszanowanie jego prywatności - stwierdził Jose Molina, w przeszłości bramkarz m.in. Atletico Madryt, a dziś dyrektor sportowy Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej.

- Wspieramy naszego trenera. Nie mamy żadnych wątpliwości, co do jego przyszłości. Chcemy dalej razem pracować. Nie planujemy zmiany trenera. Na razie kadrę będzie prowadził jego sztab, który pozostaje w kontakcie z selekcjonerem - dodał działacz.

Mimo takich słów media twierdzą, że Hiszpański Związek Piłki Nożnej przygotowuje się na konieczność rozstania z obecnym selekcjonerem. Gdyby tak się stało, faworytem do przejęcia drużyny byłby Abelardo, który po sezonie ma odejść z Alaves.