Hodgson: Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na odpoczynek

Zespół z Londynu przegrywał po pierwszej połowie 0:1. W drugiej nie tylko odrobił straty, ale w 80. minucie zwycięską bramkę zdobył dla niego Luka Milivojević.

- Należą się ogromne pochwały zawodnikom, że w ostatnich dwóch meczach zdobyli cztery punkty. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na odpoczynek. W pierwszej połowie murawa wyglądała na dość ciężką, co nie pasowało pod nasz styl gry. W drugiej połowie sobie z tym poradziliśmy - powiedział Hodgson, cytowany przez „BBC”.

- Wiedzieliśmy, że to będzie ciężkie spotkanie dla naszej linii pomocy. Cabaye to świetny zawodnik, ale nie był w stanie grać przez 90 minut. Z tego powodu zmieniliśmy go w przerwie i liczyliśmy, że Patrick van Aanholt oraz Wilfried Zaha będą bardziej dominować na ich połowie. To poskutkowało. Cieszę się, że na koniec dało to efekt - przyznał.

Jego podopieczni zajmują 14. miejsce w ligowej tabeli. W następnej kolejce zmierzą się na własnym stadionie z Burnley FC.