Holenderski piłkarz ma pretensje do Arjena Robbena. Bo chciał strzelić gola, a nie wymusić faul

Holenderski piłkarz ma pretensje do Arjena Robbena. Bo chciał strzelić gola, a nie wymusić faul
A.PAES/Shutterstock
Ryan Babbel skrytykował Arjena Robbena. Powód? Jego zdaniem były skrzydłowy Bayernu Monachium w finale mundialu powinien wymusić faul, a nie dążyć do zdobycia bramki...
Babel jest najbardziej doświadczonym piłkarzem reprezentacji Holandii - grał w niej już na mistrzostwach świata w 2006 roku. Cztery lata później "Pomarańczowi" dotarli do finału mistrzostw świata w RPA. Zrobili to, choć drużyną wstrząsała wewnętrzna rywalizacja Robina van Persiego, Arjena Robbena, Wesleya Sneijdera i Rafaela van der Vaarta. Babel, który znów znalazł się w kadrze na turniej, obserwował ją z bliska.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mieliśmy wtedy walkę między wielką czwórką. Każdy z nich chciał być numerem jeden. Wydaje mi się, że teraz reprezentacja Holandii w większym stopniu tworzy zespół. Nikt nie ma problemu ze swoim ego, nikt się nie wywyższa - uważa Babel.
33-letni napastnik wciąż wraca myślami do jednej sytuacji z finału tamtych mistrzostw.
- Robben biegł sam na sam z Ikerem Casillasem, który prawie go powalił. Arjen normalnie by upadł, Casillas dostałby czerwoną kartkę i gralibyśmy w przewadze. Robben wtedy chciał jednak strzelić gola. Może nie myślał wtedy o drużynie i jej interesie, ale o sobie? Ten szczegół mógł zadecydować, że nie zostaliśmy mistrzami świata - twierdzi Babel.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski10 Sep 2019 · 22:30
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również