Hubert Hurkacz skomentował swój wielki triumf. "Niesamowite wrażenie"

Droga 24-latka do ostatecznego triumfu musi budzić wrażenie. W ostatnich dniach Hurkacz pokonał wyżej notowanych Denisa Shapovalowa, Milosa Raonica i Stefanosa Tsitsipasa.

- Niesamowite wrażenie, nie wiem nawet co powiedzieć - stwierdził Polak tuż po ostatniej piłce w pomeczowym wywiadzie.

Wrocławianin przeanalizował jednak wydarzenia na korcie. 24-latek skupił się zwłaszcza na przebiegu drugiego seta, który przesądził o ostatecznym zwycięstwie. Hurkacz prowadził już wtedy 4:0, ale trzy kolejne gemy padły łupem Jannika Sinnera.

- Miałem szansę na 5:0, ale później sprawy mocno się skomplikowały. Byłem zdenerwowany. Najważniejsze, że udało mi się wygrać to spotkanie - skomentował.

Już jutro Hurkacz oficjalnie stanie się szesnastym najlepszym tenisistą świata. Triumf w Miami pozwoli mu na spory awans w rankingu ATP.

- Taki awans, taka pozycja dają mi dodatkową motywację do jeszcze cięższej pracy - skwitował Hubert Hurkacz.