Ibrahimović: Powrót do zdrowia udowadnia, że jestem lwem

Ibrahimović: Powrót do zdrowia udowadnia, że jestem lwem
Baranov E/Shutterstock
Zlatan Ibrahimović w ostatnim ligowym meczu Manchesteru United powrócił do gry po kilkumiesięcznej przerwie, która była spowodowana zerwaniem więzadeł krzyżowych. Z tej okazji Szwed udzielił wywiadu klubowej telewizji.
- Mówiłem wam, lwy nie zdrowieją tak, jak ludzie - powiedział w swoim stylu "Ibra" - Teraz to udowodniłem.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Gdyby ludzie wiedzieli, jakiego rodzaju kontuzję odniosłem, nie uwierzyliby w to - dodał napastnik. - Ludzie sądzą, że miałem tylko zerwane więzadła krzyżowe, ale w moim kolanie działo się znacznie więcej. Chcę to jednak zachować dla siebie, ponieważ nie czuję potrzeby dzielenia się tym ze światem. To bardzo intymna sprawa.
Szwed odniósł się także do ciepłego powitania, które zgotowali mu kibice na Old Trafford. Ibrahimović pojawił się na boisku w 77. minucie.
- Nawet podczas rozgrzewki słyszałem kibiców, którzy wykrzykiwali moje nazwisko i śpiewali o mnie. To dało mi wiele energii, uczucia i motywacji - wyjaśnił. - Chciałem wejść na boisko i się za to odwdzięczyć.
- Byłem bardzo napompowany, zaszczycony i dumny. W tamtej chwili chciałem tylko wejść na boisko, poczuć murawę i odwdzięczyć się, grając swoje, mając kontakt z piłką tak często, jak tylko to możliwe. Chciałem robić rzeczy, które robiłem już przed kontuzją, a których przez uraz nie mogłem wykonywać - dodał.
- Jestem szczęśliwy, że znów mogę biegać, robić swoje i trochę "abrakadabry", czyli rzeczy, które należą do lwów! - stwierdził Ibrahimović.

Przeczytaj również