{ "type": "background-banner", "img": " https://pliki.meczyki.pl/original/497/661d2b5d137ac.jpg", "link": { "url": "https://bit.ly/3Q3eCP1", "rel": "nofollow" }, "width": 970, "height": 250 }

Iga Świątek zidentyfikowała przyczyny porażki z Marią Sakkari. "Naprawdę trudno było bez tego grać"

Iga Świątek zidentyfikowała przyczyny porażki z Marią Sakkari. "Naprawdę trudno było bez tego grać"
Gao Jing/PressFocus
Iga Świątek na ćwierćfinale zakończyła udział w turnieju singla na Roland Garros. Polka wskazała przyczynę porażki z Marią Sakkari, która okazała się lepsza w środowe popołudnie.
20-latka na kortach w Paryżu broniła zdobytego przed rokiem tytułu. Choć nie udało jej się wygrać w singlu po raz drugi z rzędu, to minione dni ocenia pozytywnie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W tym roku miałam większą presję, ale myślę, że wykonałam dobrą robotę, ćwierćfinał to dobry wynik - oceniła Świątek na konferencji prasowej.
Świątek przyznała, że nie spała najlepiej poprzedniej nocy ze względu na duży stres. Z tego względu nie mogła pokazać na korcie pełni swoich możliwości.
- Maria wykonała dużo pracy, grając na moim forehandzie, który dzisiaj nie działał zbyt dobrze. Miałam problemy z wyborem odpowiedniego miejsca do gry. Nie mogłam wykonać kilku uderzeń, które zwykle dają mi punkty - oceniła.
- Zasadniczo to moja największa broń, więc naprawdę było trudno grać bez tego. (...) Nie miałam dobrego dnia, nie mogłam dobrze zregenerować się fizycznie, ponieważ byłam zestresowana. Takie dni się zdarzają i to normalne - dodała.\
Teraz Polkę czekają jeszcze zmagania deblowe - półfinał zostanie rozegrany w piątek, a ewentualny finał w niedzielę. Później celem numer jeden nie będzie Wimbledon, lecz igrzyska w Tokio.
- Na pewno będziemy bardziej przygotowywać się do igrzysk olimpijskich. To właśnie ten turniej będzie najprawdopodobniej moim kolejnym celem - zakończyła.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik09 Jun 2021 · 19:58
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również