Ilu piłkarzy z Ekstraklasy powoła Paulo Sousa? Roman Kołtoń wymienił nazwiska

Selekcjoner kadry w ostatnich tygodniach nie obserwował z trybun zbyt wielu meczów w naszym kraju. Wyjątkiem był w zasadzie tylko finał Pucharu Polski. Trzon reprezentacji z pewnością stanowić będą zawodnicy, którzy występują za granicą.

Roman Kołtoń w programie "Cafe Futbol" przyznał, że spodziewa się dwóch lub trzech powołań z PKO Ekstraklasy. Dziennikarz wymienił dwa nazwiska piłkarzygraczy, mających jego zdaniem pewne miejsce w kadrze.

- Jutro Paulo Sousa powoła piłkarzy na mistrzostwa Europy. Ilu będzie zawodników z polskiej ligi? Obstawiam, że dwóch albo trzech. Przyjmuję, iż będzie Kamil Piątkowski z Rakowa Częstochowa. Rozumiem, że jest sprzedany, ale jednak na bazie Ekstraklasy, a na EURO pojedzie jako zawodnik Rakowa - powiedział Kołtoń.

- Drugim piłkarzem, który w moim przekonaniu zostanie w kadrze Sousy, będzie Kacper Kozłowski. Selekcjoner widzi w nim talent. Co prawda nie mam przecieków, ale był w reprezentacji w marcu, dostał szansę debiutu. To wystawianie za talent, ale to zdarza się w każdej reprezentacji. Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby nie było go w 26-osobowej kadrze - dodał.

Kołtoń nie spodziewa się, aby szansę od selekcjonera dostał Jakub Świerczok. Jego zdaniem miejsce kontuzjowanego Krzysztofa Piątka zajmie Dawid Kownacki z Fortuny Duesseldorf.

- Nasz system szkolenia potrafił wykreować czołowych napastników w Europie. Mało która nacja ma takich snajperów jak Polska. "Lewy" to jest światowy top, ale przecież są Milik, Piątek, Kownacki. Powiecie, że to druga Bundesliga, ale za moment może już pierwsza, grał w Serie A - zakończył.