Ireneusz Mamrot przed meczem ze Śląskiem: Wierzę w przełamanie

Ireneusz Mamrot przed meczem ze Śląskiem: Wierzę w przełamanie
MediaPictures.pl/Shutterstock
Już jutro Jagiellonia Białystok zagra na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 11. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Głos przed meczem zabrał szkoleniowiec zespołu z Podlasia.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na pewno nie możemy być zadowoleni z dorobku punktowego. Wierzę, że we Wrocławiu możemy się przełamać - wyznał Ireneusz Mamrot w rozmowie z oficjalnym serwisem Jagiellonii Białystok.
- Różnice punktowe są niewielkie, ale nie możemy pozwolić, aby ktokolwiek uciekł nam w tabeli. Wrocławianie bazują na organizacji gry. Wszyscy grają blisko siebie, dystanse między formacjami są niewielkie, a zespół kreuje akcje po szybkim ataku. Mają dobrych wykonawców, bo i Musonda, Płacheta, Pich, Cholewiak, czy ostatnio Marković są bardzo dynamiczni - podkreślił szkoleniowiec dwukrotnych wicemistrzów Polski.
- Poza tym drużyna trenera Lavicki jest bardzo wyrachowana, potrafi dowieźć prowadzenie. Z drugiej strony jesteśmy w takiej sytuacji, że już wszędzie musimy szukać punktów, dlatego do Wrocławia jedziemy po wygraną - zaznaczył Mamrot.
- Wszyscy oceniamy nasz bilans przez pryzmat domowej porażki 0:4 sprzed roku. Tymczasem w grudniu 2017 roku przegraliśmy we Wrocławiu 0:1, kiedy sami nie wykorzystaliśmy rzutu karnego. Jeszcze wcześniej zremisowaliśmy u siebie 1:1 w meczu, który powinniśmy rozstrzygnąć zdecydowanie na naszą korzyść. Poza tym w ubiegłym sezonie regularnie przegrywaliśmy z Lechią, a nie tak dawno zagraliśmy w Gdańsku, skąd wywieźliśmy remis. Wierzę, że i we Wrocławiu możemy się przełamać - podsumował szkoleniowiec zespołu z Podlasia.
(za jagiellonia.pl)
Redakcja meczyki.pl
Adam Nowacki03 Oct 2019 · 20:02
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również