Ivan Rakitić: Nie chcę być następnym Xavim

- Nie można zastąpić Xaviego. To niemożliwe. On jest symbolem klubu, grał dla Barcelony przez 20 lat. Był liderem na boisku i w szatni. Wybrał wspaniały moment na odejście - po zdobyciu wszystkich trofeów - mówi Rakitić.

- Chcę dać drużynie wszystko, co tylko mogę. Chcę być Ivanem Rakiticiem, a nie następnym Xavim, albo Andresem Iniestą - dodał reprezentant Chorwacji, który przyznaje, że Barcelonie w ostatnich meczach brakowało Leo Messiego.

- Jest jedyny w swoim rodzaju. To najlepszy piłkarz Barcelony i świata. Nie można jednak zapominać o pracy całego zespołu. To maszyna. Mogę zasłonić oczy, a i tak wiem, jak są ustawieni nasi zawodnicy. To bardzo ważne. Cały czas gramy na jeden kontakt. Jak maszyna, która może wielokrotnie powtarzać te zagrania - mówi Rakitić.

- Znajomi czasami pytają mnie o czym myślę, gdy mam piłkę przy nodze. Ale wtedy nie ma czasu na myślenie. To nie jest instynkt, nie można tego tak nazwać, ale w tym momencie czuje się coś podobnego - zakończył pomocnik Barcelony.