Iversen: W pierwszej połowie sezonu nie miałem najlepszego okresu

Iversen: W pierwszej połowie sezonu nie miałem najlepszego okresu
YouTube
Niels-Kristian Iversen wierzy, że jedna z czterech przewidzianych stałych "dzikich kart" trafi w jego ręce i będzie nadal rywalizować o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata.
Duńczyka z końcówki bieżącego sezonu wykluczyło złamanie kości ramienia, jakiego doznał w sierpniu. Skandynawa właśnie z tego powodu nie zobaczymy w sobotniej GP Australii w Melbourne.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Patrząc na dzikie karty, trzeba spojrzeć na sprawę z szerszej perspektywy. Kto był najlepszy w całym sezonie? Kto miał najrówniejszą formę w ligach i w mistrzostwach świata? Mam nadzieję, że władze wezmą to pod uwagę - argumentuje Iversen w rozmowie z oficjalnym serwisem Speedway Grand Prix.
- To żaden sekret, że w pierwszej połowie sezonu Grand Prix nie miałem najlepszego okresu. Jeśli jednak spojrzy się na wyniki ligowe, to jestem tam w gronie dziesięciu najlepszych zawodników świata - podkreślił Skandynaw.
- Dobrze mi szło w Gorzowie i podobnie w Szwecji w Piraternie. Wygrałem Indywidualne Mistrzostwa Danii i szło mi w porządku też w rodzimej lidze. Większość mojego ścigania była zatem dobra - podsumował Iversen.
* * * * * *

Klasyfikacja generalna GP 2017:
1. Doyle 142

2. Dudek 128

3. Woffinden 115

4. Janowski 113

5. Sajfutdinow 109

6. Zmarzlik 108

7. Lindgren 107

8. Żagar 97

9. Vaculik 90

10. Holder 82

11. Pawlicki 79

12. Lindbaeck 73

Przeczytaj również