Jagiellonia Białystok. Bartosz Bida: Nigdy nie byłem wybitnym uczniem

Bida odniósł się do sytuacji związanej z pandemią koronawirusa oraz opowiedział o tym, jak spędza czas podczas przerwy w rozgrywkach PKO Ekstraklasy.

- Wszyscy widzimy, co się dzieje obecnie w Polsce i Europie. Tego wymaga bieżąca sytuacja. Rozumiem obostrzenia i traktuję je normalnie. Codziennie rozpisuję moje postępy w treningach. Ponadto trochę gram w FIFĘ, ale przede wszystkim nadrabiam szkolne zaległości. Nie jestem i nigdy nie byłem wybitnym uczniem, a moje wyniki w nauce zawsze były przeciętne. Nie ukrywam, że w sytuacji, kiedy gram w Ekstraklasie oraz uczestniczę w treningach pierwszego zespołu jest ciężko, ale jakoś daję sobie radę z nauką - powiedział Bida, który pochwalił przepis o konieczności występu na boiskach PKO Ekstraklasy jednego młodzieżowca.

- Jednego jestem pewien, bez tego przepisu na pewno trudniej byłoby mi o regularne występy. Z drugiej strony w większości klubów to właśnie młodzieżowcy są jednymi z wiodących postaci. Każdy z nich ma spory talent - zauważył napastnik Jagiellonii.