Jagiellonia Białystok. Mamrot: To już jest sytuacja, której nie cofniemy

Mamrot: To już jest sytuacja, której nie cofniemy
Marcin Kadziolka/Shuttertsock
Trener Jagiellonii Białystok Ireneusz Mamrot był mocno rozczarowany przegraną w Gdańsku z Lechią 0:2 w meczu 37. kolejki LOTTO Ekstraklasy.
Zespół z Podlasia ukończył sezon 2018/19 na piątym miejscu w tabeli.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Historia naszych meczów z Lechią w tym sezonie jest nieprawdopodobna. Wszystkie spotkania wyglądały podobnie i Lechia je wygrała. O ile ta pierwsza połowa mogła się zakończyć remisem, tyle że straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, tak w drugiej stworzyliśmy sobie dwie sytuacje i mieliśmy rzut karny. Do tego momentu graliśmy naprawdę dobrze w piłkę - wyznał Mamrot dla oficjalnego serwisu Jagiellonii.
- Chwilę po niestrzelonym karnym było 2:0 i widać było, że z drużyny zeszło powietrze. Zespół zaczął mieć problemy. Mogliśmy to spotkanie co najmniej zremisować i ten remis byłby o tyle cenny, że wówczas mielibyśmy czwarte miejsce, a tak wyjeżdżamy niezadowoleni, bo skończyliśmy sezon na piątym miejscu i nie zakwalifikowaliśmy się do europejskich pucharów - podkreślił opiekun zespołu z Podlasia.
- Gdybyśmy jako zespół byli skuteczniejsi w rzutach karnych, to być może już rok temu zdobylibyśmy mistrzostwo Polski, a w tym roku awansowalibyśmy do europejskich pucharów. Trudno mi powiedzieć, dlaczego tak się dzieje. W pewnym momencie skuteczny w tym elemencie był Guilherme, później wiele tych karnych wykorzystał Imaz, a nie strzelił ostatnich dwóch. To już jest sytuacja, której nie cofniemy - podsumował Mamrot.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz20 May 2019 · 08:23
Źródło: asinfo

Przeczytaj również