"Jak nikogo nic nie boli, to nie jest obóz, tylko kurort"
Legia Warszawa wygrała ze słoweńskim NK Zavrc 7:0 w czwartkowym spotkaniu sparingowym. Tuż po zakończeniu rywalizacji trener "Wojskowych", Stanisław Czerczesow przyznał, że ten mecz oraz pierwsze zgrupowanie można zapisać po stronie pozytywów.
Mogę powiedzieć tak: gra nie była idealna, ale była lepsza niż w poprzednim spotkaniu. Planowaliśmy treningi i sparingi w taki sposób, by mecze sprawiały zawodnikom przyjemność, a nie były dla nich męczące. Wszystko wyglądało dużo, dużo lepiej niż w meczu z Amerykanami -
- Nie chcę mówić o poszczególnych zawodnikach. Myślmy o całej drużynie. Przede wszystkim najważniejsze jest to, że wszyscy uczestniczyli w praktycznie każdym treningu, który był zaplanowany. W trakcie drugiego zgrupowania skupimy się na technice i taktyce. Weźmiemy udział w dwóch sparingach i będziemy myśleć o tym, jak stworzyć drużynę, bo przed nami trudny sezon
Kontuzja jest jedna - Tomasza Brzyskiego. Na każdym zgrupowaniu coś się dzieje. Jeżeli żadnego z zawodników nic nie boli na takim wyjeździe, to nie jest to obóz, tylko kurort. Zgrupowanie możemy zapisać po stronie pozytywów -