Jakub Czerwiński cieszy się z przełamania Piasta Gliwice. "W końcu widzę uśmiechy i nieskrywaną radość"

Jakub Czerwiński cieszy się z przełamania Piasta Gliwice. "W końcu widzę uśmiechy i nieskrywaną radość"
Dziurek / shutterstock.com
Początek sezonu 2020/2021 był dla Piasta Gliwice fatalny. W ośmiu pierwszych kolejkach podopieczni Waldemara Fornalika zdobyli zaledwie dwa punkty. Ostatnio przyszły jednak dwa zwycięstwa ekipy ze Śląska, co znacznie poprawiło nastroje w drużynie. Potwierdza to Jakub Czerwiński.
Piast Gliwice bardzo długo czekał na pierwszą wygraną w PKO Ekstraklasie. Gdy w końcu przyszło przełamanie, trzecia drużyna poprzedniego sezonu wygrała dwa mecze w ciągu trzech dni i wydostała się ze strefy spadkowej. Jakub Czerwiński wierzy, że w kolejnych tygodniach będzie jeszcze lepiej.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W końcu widzę uśmiechy i taką nieskrywaną radość po tych dwóch wygranych, bo nie tylko mecz z Lechią mam tutaj na myśli, ale również derby. Mamy sześć punktów po dwóch spotkaniach arcyważnych dla nas. Poprawiliśmy trochę naszą sytuację, ale w dalszym ciągu będziemy się starać, by wyglądało to jeszcze lepiej - zapowiada Czerwiński.
- Szybko zdobyte bramki pomagają i często ustawiają mecz. W spotkaniu z Lechią po części tak było, bo takie też było nasze założenie. Graliśmy u siebie, nasze morale po wygranych derbach cały czas rosły, stąd nasza determinacja była naprawdę duża - ocenił.
- To jest dziwny rok chyba dla każdej osoby ze względu na sytuację spowodowaną pandemią. Patrzymy do swojego ogródka i faktycznie dużo przeszkód pojawiało się na naszej drodze w trakcie tego sezonu. Chcemy to wszystko prostować, staramy się i pracujemy ciężko na to, aby poprawiać naszą sytuację oraz by piąć się w górę tabeli, bo wydaje mi się, że uczciwie na to zasługujemy, patrząc na potencjał i to, co prezentujemy na treningach - stwierdził.
- To był taki trudny okres. Miałem wrażenie, że im bardziej chcieliśmy wygrać mecz, tym częściej i dłużej nam się to nie udawało. Teraz nastąpiło to przełamanie i trzeba dalej pracować i to podtrzymywać, by łapać kolejne zwycięstwa - dodał.
- Teraz jest czas na regenerację i kolejną pracę. Musimy w tygodniu przerobić kilka elementów, bo zdajemy sobie sprawę, że w dalszym ciągu jest nad czym pracować, a do Warszawy oczywiście pojedziemy z zamiarem przywiezienia punktów - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik26 Nov 2020 · 14:28
Źródło: Piast-gliwice.eu

Przeczytaj również