James o adaptacji w Bayernie: Z Lewandowskim dogaduję się łamaną angielszczyzną

James o adaptacji w Bayernie: Z Lewandowskim dogaduję się łamaną angielszczyzną
daykung / Shutterstock.com
James Rodriguez udzielił wywiadu "Caracol News", w którym poruszył kwestię adaptacji w Bayernie oraz nauki niemieckiego. Odniósł się także do komentarzy Cristiano Ronaldo o osłabieniu Realu po letnim okienku transferowym.
Kolumbijczyk od kilku tygodni jest ważną postacią w ekipie Bayernu. Po ciężkim początku za Ancelottiego zawodnik pracą i poświęceniem wywalczył sobie pozycję w wyjściowej jedenastce zespołu prowadzonego przez Juppa Heynckesa. Gra tam najczęściej jako skrzydłowy.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Grałem na tej pozycji w Madrycie za Ancelottiego i Zidane'a. W Hiszpanii miałem obok siebie Kroosa i Modricia, teraz zaś gram z Javim Martinezem i Vidalem - powiedział James. - W takim ustawieniu mogę więcej kreować. To świetnie grać w sześciu meczach z rzędu. Pekerman chce, bym grał bardziej jako atakujący, jako cofnięty napastnik, ale czuję się dobrze na różnych pozycjach.
- Real przechodzi przez ciężki okres, a wtedy czasami mówi się rzeczy, których nie powinno się wypowiadać - tak James ocenił wypowiedź Ronaldo. - Wierzę, że Real ma bardzo dobrych zawodników, by rozegrać naprawdę dobry sezon. Mają zespół, który może odmienić wszystko. W Madrycie zostawiłem mnóstwo dobrych kolegów w zespole i przyjaciół, dlatego zawsze oglądam ich mecze, kiedy tylko mogę. Utrzymuję kontakty z Ramosem, Benzemą i Marcelo.
- Nie wiem, czy wrócę do Madrytu - dodał. - Teraz myślę o Bayernie, do którego jestem wypożyczony na dwa lata. Jestem tu szczęśliwy.
Z racji dwuletniego wypożyczenia James uznał, że warto, by nauczył się języka niemieckiego. Zawodnik podzielił się uwagami o swoich postępach w nauce.
- Uczę się, ale to taki trudny język. Poświęcam godzinę dziennie na naukę - wyznał. - W zespole jest pięciu zawodników, którzy mówią po hiszpańsku. Trener także zna ten język. Z Lewandowskim rozmawiam po angielsku, to taka łamana angielszczyzna.
- Wszyscy w zespole są świetni. To dobrzy ludzie, dobra grupa. Niemcy są raczej poważni. Jeśli w szatni coś się dzieje, to sprawcą jest ktoś z Ameryki Południowej - zakończył.

Przeczytaj również