Jan Oblak chce zmienić klub. Atletico Madryt złamało obietnicę, którą dało Słoweńcowi

Oblak niedawno podpisał nowy kontrakt z Atletico - związał się z obecnym klubem do połowy 2023 roku. Umowa dała mu podwyżkę, ale niewiele zmieniła w kontekście ewentualnej zmiany barw. Klauzula odejścia wzrosła bowiem ze 100 do 120 mln euro.

Według ESPN słoweński bramkarz jest zdecydowany na zmianę pracodawcy, bo władze Atletico nie wywiązują się ze złożonych mu obietnic. Oblak liczył, że jego drużyna zostanie poważnie wzmocniona, ale na razie słychać głównie o odejściu ważnych postaci. Z Atletico pożegnali się m.in. Diego Godin, Antoine Griezmann, Lucas Hernandez, Juanfran i Felipe Luis. W przypadku poważnych transferów przychodzących konkretów jest znacznie mniej. Na razie Atletico zakontraktowało tylko Felipe z FC Porto i Nicolasa Ibaneza z meksykańskiego Atletico de San Luis.

Oblaka w swoim składzie chętnie widziałby Manchester United, który latem może sprzedać Davida de Geę do PSG. "Czerwone Diabły" są w stanie aktywować klauzulę odejścia zapisaną w jego umowie.

Drugi klub, który interesuje się Oblakiem, to PSG. Sam zainteresowany wolałby jednak przenieść się na Old Trafford. I to nawet w sytuacji, gdy Manchester United nie zagra w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

Oblak trafił do Atletico latem 2014 roku. W minionym sezonie rozegrał w jego barwach 46 meczów we wszystkich rozgrywkach. Puścił w nich 38 goli, a 24 razy zachował czyste konto.