Jan Tomaszewski: Jerzy Brzeczek jest marionetką w rękach dziennikarzy. Współczuję mu

Jan Tomaszewski: Jerzy Brzeczek jest marionetką w rękach dziennikarzy. Współczuję mu
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Jan Tomaszewski w rozmowie z portalem Sportowe fakty stwierdził, że Jerzy Brzęczek dał się podpuścić dziennikarzom i pod ich wpływem buduję taktykę gry reprezentacji Polski.
- Jeśli awansujemy na Euro 2020, to Brzęczek podzieli los Adama Nawałki na MŚ, który dał się podpuścić dziennikarzom i zaczął kombinować z grą 3-5-2 czy 3-4-3 - powiedział Tomaszewski. 
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jedną rzecz mogę tylko powiedzieć: Jurek jest w tej chwili marionetką w rękach dziennikarzy. Współczuję mu, ponieważ dziennikarze, którzy wymusili na nim, żeby grał dwójką "dziewiątek", będą pierwszymi, którzy będą za jego zwolnieniem, gdy nie będzie mu szło. Jest to nie do pomyślenia, bo przy takim Leo Beenhakkerze nie było absolutnie możliwości, żeby dziennikarze zasugerowali mu skład - dodał.
Zdaniem byłego bramkarza, Jerzy Brzęczek musi sam decydować o swoim składzie i nie zwracać uwagi na to, co mówią przedstawiciele mediów.
- Całe szczęście, że wygraliśmy, ale mam nadzieję, że Jurek w końcu zrozumie, jakim systemem powinniśmy grać. Nie może ulegać presji dziennikarzy. Czekam aż ci "wspaniali" fachowcy wystawią dwóch bramkarzy - stwierdził prześmiewczo Tomaszewski.
Biorąc pod uwagę same wyniki, Jerzy Brzęczek rozpoczął te eliminacje bardzo udanie. Reprezentacja Polski zdobyła komplet punktów w dwóch meczach i zajmuje 1. miejsce w swojej grupie.
Redakcja meczyki.pl
Łukasz Karyniewski25 Mar 2019 · 07:55
Źródło: Sportowe Fakty

Przeczytaj również