"Jarosław Hampel musi być ostrożny"
Jarosław Hampel nadal utyka po poważnej kontuzji uda doznanej podczas ubiegłorocznego półfinału Drużynowego Pucharu Świata w Gnieźnie, ale to nie będzie mu przeszkadzać w przygotowaniach do nowego sezonu.
- Ostatnio zrobiliśmy 20 kilometrów, z czego połowę pod górkę. Jarek spokojnie to wytrzymał
- Co do utykania to Hampel może jeszcze nawet przez dwa lata mieć ten problem. Kenneth Bjerre dawno temu złamał nogę i do dzisiaj utyka. Ten sam kłopot ma trener Betardu Sparty i były zawodnik Piotr Baron
- Faktycznie nie ma zagrożenia, jeśli idzie o normalne wejście w sezon. Te kilka kilometrów górę na rowerze najlepiej to pokazuje. Zresztą na treningach Jarek wykonuje wszystkie ćwiczenia. Biegał też, ale to było na luzie, bo tu faktycznie musi być ostrożny
- podsumował Marek Cieślak.