Jasna deklaracja Luisa Enrique, wkrótce wróci na trenerską ławkę. "Chcę znów pracować w jakimś klubie"

52-latek po zakończeniu piłkarskiej kariery zajął się szkoleniem. Najpierw prowadził rezerwy FC Barcelony, później trenował pierwszą drużynę "Blaugrany", a wcześniej zahaczył jeszcze o AS Romę i Celtę Vigo.

Po zakończeniu pracy na Camp Nou zrobił sobie roczną przerwę, a później objął reprezentację Hiszpanii. Ze względu na chorobę córki na kilka miesięcy oddał stery w kadrze swojemu asystentowi, ale łącznie pracował dla federacji przez cztery lata.

Nieudane dla "La Roja" okazały się zarówno zeszłoroczne mistrzostwa Europy, jak i trwający mundial. Po tym, jak Hiszpanie odpadli w 1/8 finału, miejsce Enrique zajął Luis de la Fuente.

52-letni szkoleniowiec nie zamierza jednak robić sobie dłuższej przerwy i jest już gotowy na kolejne wyzwania. Jasno zadeklarował to na Twitchu, podczas rozmowy z Ibaim Llanosem.

Przyznał, że chce znów oddać się codziennej pracy w klubie. Wątpi jednak, aby stało się to już w najbliższych miesiącach. Prawdopodobnie poczeka do kolejnego sezonu.

- Mam teraz wyraźną ochotę na to, by zostać trenerem jakiegoś klubu. Jeśli nie pojawi coś bardzo dużego i interesującego, to poczekam do następnego sezonu - zadeklarował.