Jeremy Sochan kpił z gwiazdy Lakersów. Rewanż był srogi. Polak dostał w twarz [WIDEO]

Jeremy Sochan kpił z gwiazdy Lakersów. Rewanż był srogi. Polak dostał w twarz [WIDEO]
screen
Jeremy Sochan zdobył 12 punktów, ale jego San Antonio Spurs przegrali z Los Angeles Lakers 92:123. Po meczu sporo mówi się o ciosie, który Polak otrzymał od Russella Westbroka.
Sochan tradycyjnie pojawił się na boisku w pierwszej piątce. Grał przez 26 minut. W ich trakcie zdobył 12 punktów, miał sześć zbiórek, trzy przechwyty i asystę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Spurs, na ławce których nie było chorego Gregga Popovicha, przegrali gładko. Już w pierwszej kwarcie Lakersi wypracowali sobie czternaście punktów przewagi. Stopniowo ją powiększali - aż do 31 oczek na koniec meczu.
W internecie szeroko komentuje się zwłaszcza akcję z drugiej połowy meczu. W jednej z głównych ról wystąpił Sochan, który dostał cios piłką w twarz od Westbrooka. Trudno z całą pewnością orzec, czy nie wyszło mu podanie, czy nieudane zagranie jest tylko przykrywką dla utemperowania debiutanta. Drugi wariant jest jednak możliwy - Westbrook miał powód do rewanżu.
O co poszło? Przed sezonem w mediach społecznościowych pojawił się film, na którym koszykarze z San Antonio odgadują hasła na podstawie podpowiedzi kolegów.
- Westbrook miał ich dużo - powiedział do Sochana Malaki Branham.
- Cegieł? - wypalił polski koszykarz. Nie chodziło jednak o zupełnie nie udane rzuty, lecz o triple-double.
San Antonio Spurs mają bilans 6-12. Lakersi wcale nie grają lepiej - na razie legitymują się pięcioma zwycięstwami i dziesięcioma porażkami.
Los Angeles Lakers - San Antonio Spurs 123:92 (34:20, 32:28, 29:19, 28:25)
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski21 Nov 2022 · 07:27
Źródło: sport.pl, twitter

Przeczytaj również