Jerzy Brzęczek wlepił karę Maciejowi Rybusowi. "Ma do niego ograniczone zaufanie"

Jerzy Brzęczek wlepił karę Maciejowi Rybusowi. "Ma do niego ograniczone zaufanie"
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski Maciej Rybus został ukarany finansowo przez Jerzego Brzęczka za spóźnienie na jedno ze wspólnych śniadań całej kadry - podaje "Przegląd Sportowy".
O rzekomym konflikcie selekcjonera biało-czerwonych z obrońcą Lokomotiwu Moskwa jest głośno od czerwcowych spotkań eliminacyjnych. Po meczu z Macedonią Północną 30-letni piłkarz otwarcie wyraził swoje zdanie na temat pomysłu Brzęczka na styl gry reprezentacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
Od tego momentu Rybus nie zagrał u byłego szkoleniowca Wisły Płock ani minuty, choć wydaje się, że jest naturalnym wyborem na pozycję lewego defensora. Brzęczek stawia na Bartosza Bereszyńskiego, któremu brakuje na tej flance swobody z powodu ograniczeń wynikających ze słabej gry lewą nogą. Media, eksperci i kibice sugerowali, że Rybus płaci frycowe za swoją szczerość po meczu w Skopje. "Przegląd Sportowy" informuje, że zawodnik faktycznie zapłacił... karę finansową, nałożoną przez samego Jerzego Brzęczka.
O co poszło? Były gracz Legii zaspał na poranny posiłek pomiędzy meczami z Austrią i Słowenią. Został za to symbolicznie ukarany finansowo. To zdarzenie nadszarpnęło i tak ograniczone już zaufanie ze strony selekcjonera. Rybus oglądał mecz ze Słowenią z ławki rezerwowych, choć kibice i znani dziennikarze chóralnie domagali się wstawienia go do wyjściowego składu.
W bieżącym sezonie ligi rosyjskiej Maciej Rybus rozegrał sześć spotkań, w których zanotował dwie asysty. Reprezentacja Polski w dwóch najbliższych meczach zmierzy się na wyjeździe z Łotwą 10 października i u siebie z Macedonią Północną trzy dni później.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski26 Sep 2019 · 09:58
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również