Jerzy Brzęczek potwierdził negocjacje ws. objęcia reprezentacji. "Taka możliwość istniała"

Jerzy Brzęczek potwierdził negocjacje ws. objęcia reprezentacji. "Taka możliwość istniała"
MediaPictures.pl/Shutterstock
Jerzy Brzęczek w poniedziałek został przedstawiony jako nowy trener Wisły Kraków. Były selekcjoner reprezentacji Polski w wywiadzie z "Przeglądem Sportowym" przyznał, że zgodziłby się na powrót do kadry, gdyby zaproponował mu to Cezary Kulesza. Do rozmowy w tej sprawie nigdy jednak nie doszło.
Brzęczek po zwolnieniu z funkcji selekcjonera przez ponad rok pozostawał bez pracy. PZPN nie rozpatrywał go w kontekście możliwego następcy Paulo Sousy. Dla szkoleniowca nie jest to rozczarowaniem, choć sam uważa, że w pracy z reprezentacją wiele mu się udało.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Z nowym prezesem rozmawialiśmy krótko po tym, jak wygrał wybory. Spotkaliśmy się też na chwilę przy okazji meczu Polski, chyba z Węgrami. Tak, w listopadzie. Wtedy oczywiście nikt nie zdawał sobie sprawy, co się wydarzy za półtora miesiąca - powiedział Brzęczek.
- Byłbym teraz nieszczery, mówiąc, że gdyby prezes Kulesza zaproponował mi spotkanie w sprawie ewentualnego powrotu do kadry, taką rozmową w ogóle nie byłbym zainteresowany. Oczywiście, że chętnie bym się zgodził na spotkanie, bo jestem dawnym kapitanem oraz selekcjonerem reprezentacji Polski i uważam, że z tych ról wywiązałem się nie najgorzej. Ale nie jest również tak, że czekałem na sygnał od nowego prezesa PZPN. Nie czekałem i nie jestem rozczarowany - dodał.
- Praca z kadrą też mnie wiele nauczyła. Mam poczucie, że wykonałem pracę najlepiej, jak potrafiłem i że wiele mi się udało. A że nie wszystko? Nie znam trenera, który by specjalnie przegrywał. Teraz jednak już w stu procentach skupiam się na pracy w Wiśle. To dla mnie kolejne duże trenerskie wyzwanie - podkreślił.
Brzęczek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" potwierdził, że w ostatnich tygodniach negocjował objęcie reprezentacji Kosowa. Gdy pojawiła się oferta z Wisły Kraków, postanowił nie czekać na rozwój wypadków.
- To prawda, taka możliwość istniała, od jakiegoś czasu były prowadzone rozmowy. Kosowo zresztą do dzisiaj nie ma selekcjonera, więc ten kierunek wciąż wchodził w grę, ale doszedłem do wniosku, że skoro mam konkretne zapytanie z Wisły, nie będę już zwlekał. Dlatego reprezentacja Kosowa teraz jest już dla mnie tematem nieaktualnym - przyznał.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik15 Feb 2022 · 20:57
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również