Jerzy Dudek wskazał przyczyny kryzysu w Realu Madryt. "Zidane wiedział, co się święci i uciekł z okrętu"

Jerzy Dudek wskazał przyczyny kryzysu w Realu Madryt. "Zidane wiedział, co się święci i uciekł z okrętu"
katatonia82/Shutterstock
Real Madryt przegrał wczoraj z Barceloną aż 1:5. Los Julena Lopeteguiego zdaje się być przesądzony. Jerzy Dudek wskazał, kto jest jeszcze winien kryzysu "Królewskich".
Barcelona upokorzyła wczoraj Real Madryt na Camp Nou, wygrywając aż 5:1. To piąta porażka "Królewskich" w ostatnich siedmiu meczach, ale najbardziej dotkliwa. Posada Julena Lopeteguiego w ostatnich dniach wisiała na włosku. Teraz jego los jest już raczej przesądzony. Hiszpański szkoleniowiec jeszcze dzisiaj ma zostać zwolniony, a jego następcą najprawdopodobniej zostanie ogłoszony Antonio Conte. Jerzy Dudek w swoim felietonie dla "Przeglądu Sportowego" pisze o kryzysie w zespole z Madrytu i wskazuje przyczyny takiego stanu rzeczy. Według niego Lopetegui nie jest jedynym winowajcą.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Moim zdaniem Lopetegui nie jest największym problemem Realu. Nim jest zarządzanie kadrą drużyny. Dziś coraz częściej mam wrażenie, że Zinedine Zidane – który przecież wykonał fenomenalną pracę – wiedział, co się święci i po prostu uciekł z okrętu, który nabierał wody - stwierdził były bramkarz Realu Madryt i Liverpoolu.
Jerzy Dudek wskazuje również na złą politykę transferową klubu. Latem z Realu odszedł największy gwiazdor drużyny, Cristiano Ronaldo - za ponad sto milionów euro do Juventusu - a "Królewscy" nie sprowadzili nikogo w jego miejsce.
- Sukcesy w Lidze Mistrzów sprawiły, że kwestie transferowe spuszczono z oka, a sytuacja po prostu wymknęła się spod kontroli. Rywale uciekli madrytczykom. Florentino Perez powinien przyjrzeć się pracy dyrektorów klubu odpowiedzialnych za politykę transferową i dopiero po rozliczeniu się z nimi powinien zadać sobie pytanie, jakiego trenera potrzebuje Real - ocenił.
Były reprezentant Polski nie jest również przekonany, czy Antonio Conte to dobry wybór dla Realu Madryt, argumentując to w następujący sposób. - Po pierwsze, nie ma historii z sukcesami w Europie, a to one mają w Madrycie największe znaczenie. Do tego dochodzi kwestia stylu. Nikt z nas nie powie, aby drużyny Włocha pokazywały najpiękniejszy futbol w Europie - przekonywał.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński29 Oct 2018 · 07:19
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również