Jerzy Dudek krytykuje AC Milan po transferze Krzysztofa Piątka: Nie zrobili nic, aby mu pomóc

W tym sezonie AC Milan zdecydowanie rozczarowuje. "Rossoneri" zajmują dopiero ósme miejsce w tabeli włoskiej Serie A. Jedną z głównych przyczyn takiego stanu rzeczy jest słaba skuteczność - w 22 kolejkach drużyna z Mediolanu zdobyła jedynie 23 gole. Zdaniem Jerzego Dudka niepowodzenia wynikają przede wszystkim z częstych zmian w klubie.

- Włosi nie zrobili nic, by pomóc Krzyśkowi. Ba, jedynie dokładali kłopotów. Lista problemów Rossonerich z ostatniego roku pewnie wypełniłaby miejsce na ten tekst. Zły obóz przygotowawczy, trzech szkoleniowców w ciągu dwunastu miesięcy, zrezygnowanie z gry w Lidze Europy, nieład zarówno sportowy, jak i organizacyjny… To nie jest miejsce, by się rozwijać - napisał.

Dudek nie zgadza się również z opinią, że przygodę Piątka z Milanem należy uznać za nieudaną. Ogólnie jego dorobek ocenia pozytywnie, szczególnie ze względu na warunki, w jakich przyszło grać napastnikowi.

- Ze względu na czas jej trwania, pojawią się tacy, którzy uznają erę Piątka w Mediolanie za katastrofę. Za błąd i pochopne działanie. Moim zdaniem to niewłaściwe myślenie. Krzysiek zdobył dla Rossonerich szesnaście bramek, z których był przede wszystkim rozliczany. To nie jest świetny wynik, ale też nie dramatyczny. A ze względu na okoliczności, fatalnych partnerów i ogólnie depresyjną atmosferę na San Siro powiedziałbym nawet, że był całkiem niezły - zakończył.