Jerzy Dudek uderzył w Paulo Sousę. "Dla mnie to jest trochę absurdalne"
Nie milkną echa po ogłoszeniu powołań przez Paulo Sousę. Do decyzji selekcjonera odniósł się Jerzy Dudek. - Dla mnie to jest trochę absurdalne - stwierdził były golkiper na łamach "Przeglądu Sportowego".
Sousa w styczniu przejął reprezentację Polski po tym, jak zwolniony został Jerzy Brzęczek. Portugalczyk zakasał rękawy i przygotowuje się do debiutu w roli selekcjonera.
W marcu "Biało-Czerwoni" rozegrają trzy spotkania w el. MŚ. Zmagania o wyjazd na mundial rozpoczniemy wyjazdowym meczem z Węgrami, potem czekają nas pojedynki z Andorą i Anglią.
Paulo Sousa póki co ogłosił szeroką kadrę na te spotkania. Jerzy Dudek nie rozumie, dlaczego Portugalczyk zdecydował się ogłosić listę zawierającą nazwiska aż 35 piłkarzy. Były golkiper swoimi wątpliwościami podzielił się na łamach "Przeglądu Sportowego".
- Zastanawiam się, jaki był sens ogłaszania przez Paulo Sousę listy 35 powołanych do reprezentacji zawodników, skoro wiadomo, że dziesięciu z nich odpadnie. Dla mnie to jest trochę absurdalne - zauważył Dudek.
- Myślę, że najbardziej zadowoleni z takiej sytuacji będą menadżerowie. Powoływanie tylu zawodników jest niepoważne. Przecież selekcjoner może z nimi porozmawiać, zadzwonić do piłkarzy, którzy są częścią kadry U-21. Pomijam fakt, że niektórym z tych chłopaków może zaszumieć w głowie, choć wielu z młodych ma to już za sobą - dodał.
- Pchanie ich na siłę do niczego dobrego nie prowadzi. Wiadomo, że ludzie bardziej coś doceniają, gdy osiągną to ciężką pracą - zakończył.