Jerzy Dudek wątpi w triumf Bayernu w Lidze Mistrzów. "Nie wierzę, aby byli w takim gazie"

Jerzy Dudek wątpi w triumf Bayernu w Lidze Mistrzów. "Nie wierzę, aby byli w takim gazie"
MDI/Shutterstock
Zdaniem wielu ekspertów Bayern Monachium wyrósł na głównego faworyta do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Na łamach "Przeglądu Sportowego" przeciwną opinię wyraził Jerzy Dudek. Zdaniem byłego bramkarza przerwa w grze negatywnie wpłynie na ekipę "Die Roten".
Bundesliga najszybciej wznowiła rozgrywki po pandemii koronawirusa, jeśli chodzi o najsilniejsze piłkarsko europejskie kraje. Przed Bayernem Monachium ostatnia kolejka Bundesligi oraz finał Pucharu Niemiec. Później podopieczni Hansiego Flicka będą mieli miesiąc przerwy przez dokończeniem Ligi Mistrzów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nie ulega wątpliwości, że drużyna Roberta Lewandowskiego znajduje się obecnie w znakomitej formie. Czy uda utrzymać się ją aż do sierpnia? Jerzy Dudek na łamach "Przeglądu Sportowego" wyraził co do tego duże wątpliwości.
- Wszyscy ściągamy czapki z głów i chylimy czoła przed Bayernem, który zdobył już ósme mistrzostwo z rzędu, ale w Monachium już teraz głowią się, jak poradzić sobie w sytuacji, gdy do walki o Champions League mają przystąpić po sześciotygodniowej przerwie od gry w piłkę? Hansi Flick wyśle piłkarzy na urlopy, potem weźmie ich na zgrupowanie, rozegra kilka sparingów, ale nie wierzę, by w sierpniu Bawarczycy nadal byli w takim gazie, w jakim są obecnie - ocenił Dudek.
- Na Allianz Arena zdobywanie mistrzostw Niemiec w pewnym sensie spowszedniało, stało się normą, tak jak i kolejne gole znajdującego się w życiowej formie Roberta Lewandowskiego. Bayern marzy o triumfie w Lidze Mistrzów, jednak o ten będzie trudno, tym bardziej że rywale nie zdążą stracić rytmu po niedawno zakończonych sezonach ligowych - dodał.
Były reprezentant Polski widzi jedno wyjście z całej sytuacji. Będzie ono jednak bardzo trudne do realizacji i wydaje się niezwykle mało prawdopodobne. Zakłada bowiem niemal natychmiastowe rozpoczęcie kolejnego sezonu.
- Najprostszym rozwiązaniem, jakie przychodzi mi do głowy, jest szybkie rozpoczęcie kolejnych rozgrywek Bundesligi. Kompletnie nie wiem, jak podejdzie do tego Christian Seifert i reszta niemieckich szefów, którzy muszą brać pod uwagę fakt, że sezon 2020/21 będzie absolutnie szalony, bo znowu trzeba będzie wszystko kondensować, a na końcu będą jeszcze mistrzostwa Europy - zakończył Dudek.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik22 Jun 2020 · 10:20
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również