Jerzy Dudek: Zwolnienie Jerzego Brzęczka to usprawiedliwiona decyzja. Może ona tylko pomóc

Zmiana na stanowisku szkoleniowca akurat w styczniu, na dwa miesiące przed rozpoczęciem eliminacji do mistrzostw świata w Katarze, to duże zaskoczenie. Jerzy Dudek nie jest wyjątkiem. Przyznał, że nie spodziewał się takiego ruchu.

- Na pewno jestem zdziwiony tą decyzją, choć Zbyszek Boniek jeszcze bardziej zaskoczył mnie, gdy w przeszłości sam zrezygnował z prowadzenia kadry. Teraz podjęcie jej trwało dość długo - powiedział.

Były bramkarz nie zgadza się z opinią, że Brzęczek powinien zostać na stanowisku, gdyż zrealizował postawione przed nim zadania. Dudek awans na mistrzostwa Europy uważa za absolutny obowiązek.

- Myślę, że ta decyzja jest usprawiedliwiona. W środowisku piłkarskim i kibicowskim wszyscy mieli mieszane uczucia co do kadry. Ostatnie dwa lata nie pokazały postępu w wykonaniu drużyny narodowej. Nie chcę się zgodzić, że jest bardzo dobrze, skoro reprezentacja wywalczyła awans do EURO. Teraz to żaden wyczyn - dodał.

Były reprezentant Polski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" podkreślał, że ta decyzja, choć podjęta bardzo późno, może okazać się strzałem w dziesiątkę. Jego zdaniem na pewno nie zaszkodzi kadrze.

- Prezes zastosował terapię szokową. Może ona jednak tylko pomóc. Tę decyzję postrzegam jako danie nadziei. W dokumentach, jak film „Niekochani”, widać, że w kadrze nie wszystko szło po myśli trenera. W komunikacja na linii zawodnicy – selekcjoner coś było nie tak - zakończył.