"Jest wielki zawód". Bartosz Salamon bez ogródek o meczu Lecha ze Stalą

"Jest wielki zawód". Bartosz Salamon bez ogródek o meczu Lecha ze Stalą
Marta Badowska / press focus
Lech Poznań tylko zremisował bezbramkowo ze Stalą Mielec. - Jest wielki zawód - mówił Bartosz Salamon.
Lech miał w Mielcu sporą przewagę, ale żadnej z akcji nie potrafił zakończyć golem. W dodatku w końcówce miał sporo szczęścia, bo Jesper Karlstroem wybił piłkę z linii bramkowej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dla Salamona był to dopiero pierwszy ligowy mecz w tym sezonie. Stworzył pewnie grający duet stoperów z Antonio Miliciem.
- Cieszy gra na zero z tyłu, ale nas interesowała tylko wygrana. Z tego nie jesteśmy zadowoleni. Szkoda, że nasza optyczna przewaga nie przeniosła się na bramkę - żałował Salamon, którego cytuje oficjalna strona Lecha.
Mistrzom Polski potknięcie na początku rundy rewanżowej utrudnia gonitwę za ligowym podium. Salamon nie krył, jak remis w Mielcu jest przyjmowany w szatni Lecha.
- Jest wielki zawód, bo to są dwa stracone punkty. Dochodziliśmy do 15-20 metra i akcja dalej ginęła. Musimy nad tym pracować i szybko to poprawić. Nie ma czasu, bo mamy dużą stratę punktów, a chcemy dogonić czołówkę. Stal to dobrze poukładany zespół, dobrze grają, ale jeśli ktoś zasługiwał na wygraną, to my - uważa doświadczony stoper.
Lech następny mecz rozegra już w środę. Jego rywalem w zaległym meczu z początku sezonu będzie Miedź Legnica.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski28 Jan 2023 · 11:20
Źródło: lechpoznan.pl

Przeczytaj również