John Terry wspomina treningi z młodym talentem Chelsea. "Mówiliśmy do siebie: o nie, to znowu on”

Abraham to wychowanek Chelsea, który w pierwszym zespole zadebiutował w 2016 roku. Jak wspomina John Terry, treningi z młodym napastnikiem były koszmarem dla obrońców.

- Kiedy Tammy przybywał na treningi pierwszej drużyny, ja i Gary mówiliśmy do siebie: „o nie, to znowu on”. Robił wszystko bardzo dobrze, wybierał odpowiednie przestrzenie, zdobywał bramki, był pełen pasji - wspomina legenda "The Blues".

- Jako jeden ze starszych piłkarzy chciałem po prostu spokojnego popołudnia, a co jakiś czas trafiał nam się on - dodał.

Jak się okazuje, napastnik bardzo poważnie podchodził nawet do gierek treningowych.

- To jedna z rzeczy którą uwielbiam u niego, on daje z siebie wszystko na każdym treningu, zupełnie tak jakby właśnie rozgrywał ważne spotkanie. On potrafi celebrować gole zdobyte podczas treningu, w którym grają dwie pięcioosobowe drużyny - zakończył Terry.

Tammy Abraham po serii wypożyczeń teraz na szansę na stałe zagościć w pierwszej drużynie Chelsea. 21-latek wyszedł w pierwszej jedenastce na mecz z Manchesterem United.