Jose Mourinho: Diego Costa był uprzywilejowany

Jose Mourinho: Diego Costa był uprzywilejowany
Vlad1988 / Shutterstock.com
Diego Costa wściekł się, że nie zagrał w meczu Chelsea z Tottenhamem. Jose Mourinho uważa jednak, że reprezentant Hiszpanii był dotychczas uprzywilejowany.


Dalsza część tekstu pod wideo
27-letni napastnik nie znalazł się w podstawowym składzie Chelsea na mecz z Tottenhamem. Rozczarowany, że w trakcie gry nie wejdzie na boisko, zdjął plastron, w którym rozgrzewają się rezerwowi, i cisnął nim w kierunku Jose Mourinho. Portugalczyk bagatelizuje to zajście i w swoim stylu tłumaczy całą sytuację.


- Diego Costa był bardzo uprzywilejowany. Jest ostatnim piłkarzem regularnie grającym w pierwszej jedenastce, który usiadł na ławce rezerwowych - mówi Mourinho.


- Spotkało to już wszystkich. Na ławce siedział nasz kapitan John Terry, Branislav Ivanović, Gary Cahill, Nemanja Matić, Cesc Fabregas, Pedro, Oscar i Eden Hazard, który był najlepszym piłkarzem poprzedniego sezonu. Diego Costa był uprzywilejowany, ponieważ grał we wszystkich meczach - tłumaczy portugalski szkoleniowiec.


Mourinho podkreśla, że nie ma żadnych problemów z reprezentantem Hiszpanii, a on sam jest w wysokiej dyspozycji.


- Diego Costa jest w dobrej formie fizycznej. Pracuje dobrze każdego dnia. Jest zawsze pozytywną jednostką w drużynie. Nie spodziewam się, żeby piłkarz siadający na ławce rezerwowych skakał i śpiewał z radości, że nie gra. Wyjątkiem są młodzi zawodnicy, którzy w ten sposób dostają szansę zaistnienia w drużynie. To przykłady Rubena Lofrusa-Cheeka, czy Kenedy'ego, dla których to kolejny krok w karierze - uważa Mourinho.


- Wielcy piłkarze nie są jednak z tego zadowoleni. Zachowanie Costy było normalne. Był gotowy do gry. Kiedy zadecydowałem, że nie wejdzie na boisko, wrócił na ławkę - kończy menedżer Chelsea.

Przeczytaj również