Jose Mourinho grzmi po porażce AS Romy. "Na koniec dnia byliśmy w d***e. Ludzie w tej szatni są za słabi"

Jose Mourinho grzmi po porażce AS Romy. "Na koniec dnia byliśmy w d***e. Ludzie w tej szatni są za słabi"
Federico Proietti / AGF / Sipa / PressFocus
AS Roma prowadziła z Juventusem 3:1, lecz ostatecznie przegrała cały mecz 3:4. Suchej nitki na swoich piłkarzach nie zostawił Jose Mourinho. Portugalczyk nie przebierał w słowach w rozmowie z "DAZN".
Większość spotkania na Stadio Olimpico była naprawdę dobra w wykonaniu gospodarzy. Przez długi czas wszystko wskazywało na to, że to "Giallorossi" sięgną po komplet punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Później stracili jednak trzy gole w ciągu niespełna dziesięciu minut, a w końcówce nie wykorzystali na dodatek rzutu karnego. Uderzenie Pellegriniego z jedenastu metrów obronił Wojciech Szczęsny.
Wściekłości po końcowym gwizdku nie ukrywał Jose Mourinho. Doświadczony szkoleniowiec w rozmowie z "DAZN" przyznał, że jego zespół ma spore braki, jeśli chodzi o odpowiednią mentalność.
- Na początku drużyna grała naprawdę dobrze. Wyszliśmy na boisko i byliśmy silni. Mieliśmy pomysł na wysoki pressing, kontrolowanie tempa i przejmowanie inicjatywy. Było dobrze przez 70 minut, a później nastąpiło psychiczne załamanie - powiedział Mourinho.
- Felix Afena-Gyan zagrał niezwykły mecz, ale musiałem go zdjąć. Jego następca zrobił wszystko źle. Pozwoliliśmy wrócić do wyniku 3:2 drużynie z silną mentalnością. To nie był dla mnie problem, ale był to problem dla mojego zespołu - stwierdził.
- Pod koniec dnia, kiedy jesteś w d***e, powinieneś wstać na nogi i odnaleźć siebie. Ale w tej szatni są ludzie, którzy są trochę zbyt mili, zbyt słabi. Powiedziałem zawodnikom, że jeśli mecz skończyłby się w 70. minucie, byłby to niezwykły występ. Lecz się nie skończył - dodał.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik09 Jan 2022 · 21:46
Źródło: football-italia.net

Przeczytaj również