Jose Mourinho zły na porażkę Tottenhamu Hotspur z Liverpoolem FC. "Lepsza drużyna przegrała"

Statystyki wczorajszego spotkania zdecydowanie przemawiały za Liverpoolem. Mistrzowie Anglii byli przy piłce aż przez 76% czasu, mieli też dużo więcej strzałów. Jose Mourinho podkreśla jednak, że to ataki jego drużyny były zdecydowanie groźniejsze.

Co więcej, Portugalczyk jest zdania, iż to jego zespół bardziej zasłużył na zwycięstwo w meczu. Szkoleniowiec żałuje straty punktu i pozycji lidera w ostatniej chwili.

- Zasłużyliśmy na zwycięstwo, więc muszę być rozczarowany. Oczywiście, że częściej byli przy piłce, ale kiedy my ją mieliśmy, wiedzieliśmy, jak ich skrzywdzić. Powinniśmy strzelić drugiego i trzeciego gola, "zabić" ten mecz. Remis byłby prawdopodobnie uczciwym wynikiem, ale porażka jest naprawdę niesprawiedliwa. Taki jest futbol - ocenił Mourinho.

- Powiedziałem po meczu Juergenowi Kloppowi, że przegrał lepszy zespół, ale on się z tym nie zgodził. To jego opina i nie zamierzam w to ingerować. Z jakiegoś powodu jestem od niego inny - dodał.

- Między nami wszystko jest w porządku. Sędziowie pozwalają mu zachowywać się w taki sposób, jak ma w zwyczaju. Jest mi z tego powodu smutno, bo ja nie mogę tego robić. Tak już jednak jest - stwierdził.

- Przytrafiło nam się kilka błędów, ale ogólnie zagraliśmy genialne zawody. Dziś oni nie wyglądali na mistrza Anglii czy triumfatora Ligi Mistrzów - zakończył Portugalczyk.