Juegen Klopp o protestach kibiców Manchesteru United: Cieszę się, że ludzie chcą wyrażać swoje opinie

Kibice Manchesteru United przed meczem z Liverpoolem zaplanowali manifestację przeciwko rządzącej klubem rodziną Glazerów. Protesty szybko wymknęły się spod kontroli - grupa chuliganów wtargnęła na Old Trafford, co ostatecznie uniemożliwiło rozegranie meczu.

Choć od tych wydarzeń minęło kilka dni, to temat wciąż budzi żywe reakcje. Swoją zdanie wypowiedział też Juegen Klopp.

- Nie jestem zaskoczony tym, co się stało. Jako zwolennik demokracji cieszę się, że ludzie chcą wyrażać swoje opinie. W takich sytuacjach rzadko zdarza się, by nikt nie został ranny. Dlatego kiedy wszyscy eksperci apelowali o przystąpienie do protestów, mówiłem, że trzeba się uspokoić i być ostrożnym - powiedział Klopp.

- Nie wiem, co dokładnie stało się na Old Trafford. Słyszałem, że kilku policjantów zostało rannych. To nie powinno się wydarzyć. Wyrażanie swojej opinii jest ok. Jeśli jednak nie dochodzi do niego w całkowicie pokojowy sposób, to już nie jest w porządku - dodał Niemiec.

Mecz Manchesteru United z Liverpoolem ostatecznie zostanie rozegrany 13 maja. W najbliższej kolejce "The Reds" zmierzą się z Southamptonem.