Juergen Klopp narzeka na sędziego po niespodziewanym remisie Liverpoolu. "Nie wiem, o czym myślał w tej sytuacji"

Juergen Klopp narzeka na sędziego po niespodziewanym remisie Liverpoolu. "Nie wiem, o czym myślał w tej sytuacji"
Mitch Gunn / Shutterstock.com
Liverpool tylko zremisował z Leicester 1:1. Juergen Klopp po meczu miał spore pretensje do sędziego Martina Atkinsona.
Gdyby Liverpool wygrał, powiększyłby przewagę nad Manchesterem City do siedmiu punktów. Nie zrobił tego, za co Klopp wini również sędziego. Jego zdaniem Atkinson powinien pokazać czerwoną kartkę Harry'emu Maguire za faul na Sadio Mane.
Dalsza część tekstu pod wideo
- On wychodził na czystą pozycję, a Atkinson dał za to tylko żółtą kartkę - komentował Klopp po meczu.
Niemiec miał również pretensje za brak rzutu karnego za atak Roberto Pereiry na Naby'ego Keitę.
- Nie sądzę, żeby w takich sytuacjach był potrzebny VAR. Sądzę, że wszyscy się zgodzą, że to powinien być rzut karny. Nie wiem, o czym w tej sytuacji myślał pan Atkinson - stwierdził Klopp.
Liverpool ma teraz pięć punktów przewagi nad Manchesterem City.
- Musimy zaakceptować ten remis. Żeby wygrać z taką drużyną jak Leicester, trzeba przyspieszać w kluczowych strefach boiska. My tego nie robiliśmy, a w dodatku straciliśmy gola. W ciągu ostatnich dziesięciu minut wywieraliśmy presję, ale Leicester grało naprawdę dobrze. Jesteśmy rozczarowani, bo chcemy wygrywać w każdym meczu. Ale w końcu powiększyliśmy przewagę nad Manchesterem City. Teraz musimy się przygotować do spotkania z West Hamem - podsumował Klopp.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek31 Jan 2019 · 07:26
Źródło: goal.com

Przeczytaj również