Juergen Klopp nie chce być selekcjonerem kadry Niemiec. "Chociaż pogoda jest brzydka, to lubię swoją pracę"

Spekulacje wokół posady selekcjonera reprezentacji Niemiec odżyły po jej niedawnej klęsce 0:6 z Hiszpanią. Wydaje się, że Joachim Loew się wypalił i nie jest już w stanie tchnąć w zespół nowego ducha.

Wielu niemieckich kibiców marzy o tym, by obecnego trenera już w najbliższym czasie zluzował Klopp. Czy to w ogóle możliwe? 53-latek nie zostawia złudzeń.

- Wow, to jedno z pytań, na które odpowiadam najczęściej. Może w przyszłości się nad tym zastanowię. Teraz? Nie. Nie mam czasu. Mam pracę w Liverpoolu, która jest dość intensywna. I chociaż pogoda znów jest brzydka, to lubię tę robotę - powiedział Klopp.

- W Liverpoolu odpowiadam za wiele rzeczy, więc nie będę szukał kolejnego wyzwania. Mam ich dość - dodał Niemiec.

Część mediów twierdzi, że Loewa może zastąpić też jego dawny asystent, czyli Hansi Flick. W medialnych spekulacjach padają też nazwiska Stefana Kuntza i Ralfa Rangnicka.

Niemcy przed losowaniem eliminacji mistrzostw świata znaleźli się w pierwszym koszyku. Grupowych rywali poznają 7 grudnia.