Juergen Klopp o meczu z Bayernem: Pierwszego gola będę chciał zobaczyć jeszcze tysiąc razy!

Liverpool zapewnił sobie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów po wyjazdowym zwycięstwie z Bayernem 3:1. Przedstawiciel Premier League dominował na boisku i nie pozwolił rywalom na zbyt wiele.

- W takich meczach nie ma ani sekundy na odpoczynek. Trudno gra się z Bayernem na jego stadionie, ale to był nasz wielki występ. Jestem dumny z moich chłopaków. Pierwszego gola będę chciał obejrzeć jeszcze tysiąc razy! Świetnie graliśmy też w defensywie. Nie broniliśmy się tak jak zwykle w meczach wyjazdowych w Lidze Mistrzów. Wszystko jednak zadziałało - przyznał Klopp.

Jednym z najlepszych graczy Liverpoolu był Virgil van Dijk. Holender strzelił gola i świetnie radził sobie z Robertem Lewandowskim.

- Van Dijk zapewnia nam organizację przy stałych fragmentach, jest też niebezpieczny pod bramką rywali. Strzelił wspaniałego gola - przyznał Klopp.

Jedynym zmartwieniem dla niemieckiego trenera jest kontuzja Jordana Hendersona. Kapitan Liverpoolu musiał zejść z boiska jeszcze w pierwszej połowie.

- Jego kontuzja wygląda poważnie, ale musimy poczekać na dokładne badania. Nie jest idealnie, gdy trzeba tak szybko trzeba zrobić zmianę. To zawsze zły znak - przyznał Klopp.

Zejście Hendersona nie wpłynęło jednak negatywnie na grę Liverpoolu. "The Reds" poradzili sobie bez swojego kapitana i są czwartą angielską drużyną w ćwierćfinale Ligi Mistrzów - poza nimi w tej fazie zagrają Manchester City, Manchester United i Tottenham.