Juergen Klopp wskazał największy problem Liverpoolu FC. "Mam nadzieję, że za trzy dni pokażemy inną twarz"
Liverpool znajduje się w coraz większym kryzysie, a w niedzielę przegrał kolejny mecz w Premier League. Po spotkaniu z Fulham Juergen Klopp wskazał, co jego zdaniem jest głównym problemem "The Reds".
Mistrzowie Anglii w niczym nie przypominają zespołu, który w zeszłym sezonie zdominował rozgrywki angielskiej ekstraklasy. Jeśli Tottenham wygra w niedzielny wieczór z Crystal Palace, Liverpool spadnie na ósme miejsce w tabeli.
"The Reds" przegrali aż pięć z ostatnich sześciu ligowych spotkań. W takim kryzysie zespół nie był od bardzo dawna. W rozmowie ze "Sky Sports" jego główną przyczynę wskazał Juergen Klopp.
- Tak naprawdę nigdy nie nabraliśmy rozpędu w tym sezonie. Widać, że to wciąż jest w chłopcach. Nadal mają w sobie to wszystko, ale w tej chwili nie potrafią tego pokazać - powiedział Niemiec.
- Byłoby arcydziełem, gdybyśmy dowiedzieli się, jak to zmienić z dnia na dzień. Na szczęście za trzy dni mamy kolejny mecz. Mam nadzieję, że pokażemy inną twarz - dodał.
- Były momenty, w których mogliśmy mieć większy wpływ na grę. Strata bramki przed przerwą była ogromnym ciosem. Próbowaliśmy zareagować i chłopcy to pokazali. Nie strzelamy goli, to duży problem - przyznał.
- Chcieliśmy wygrać ten mecz. Łatwo jest mówić, że rywale zwyciężyli, bo pragnęli tego bardziej. Nie sądzę, że to jest problem. Nie muszę mówić, że walczymy o to, czy o tamto. Naszym celem są zawsze trzy punkty - zakończył.