Liga Mistrzów. Jurgen Klopp z wielkimi pretensjami po porażce z Napoli: To był kluczowy moment meczu

Włosi swojego pierwszego gola zdobyli po rzucie karnym, który został podyktowany w kontrowersyjnych okolicznościach. Callejon zaczął się przewracać, zanim nastąpił kontakt z Robertsonem. Menedżer "The Reds" nie ma wątpliwości, że w tej sytuacji arbiter popełnił poważny błąd.

- Nie uważam, że to był rzut karny. Dla mnie to jest jasne i oczywiste. Callejon podskoczył, zanim doszło do jakiegokolwiek kontaktu. W takiej sytuacji nie może być jedenastki - ocenił Niemiec.

- Mogliśmy mieć przynajmniej jeden punkt, ale go nie mamy z powodu tego rzutu karnego... jestem pewien, że będzie mnóstwo różnych opinii na ten temat. Gdy piłkarz wywraca się zanim nastąpił kontakt, to karnego nie ma - dodał.

- Czasem dwóch facetów stwierdzi, że jest karny i musisz się nauczyć radzić z takimi sytuacjami - podkreślił.

- To był kluczowy moment meczu. Mógłbym długo się nad tym rozwodzić, jednak wyszedłbym na kogoś, kto nie potrafi przegrywać - zakończył.

Poniżej możecie obejrzeć sytuację, o której mówił Jurgen Klopp.