Juventus FC. Cristiano Ronaldo dał radę Wojciechowi Szczęsnemu. W kluczowym momencie namieszał mu w głowie

Cristiano Ronaldo dał radę Wojciechowi Szczęsnemu. W kluczowym momencie namieszał mu w głowie
screen
Cristiano Ronaldo stara się jak może, by na boisku pomóc swoim kolegom z Juventusu. Łukasz Wiśniowski zdradził, że Portugalczyk instruował Wojciecha Szczęsnego podczas rewanżowego meczu z FC Porto w Lidze Mistrzów.
"Stara Dama" swoją przygodę z Champions League zakończyła na 1/8 finału. W tej fazie rozgrywek musiała uznać wyższość FC Porto. Co prawda "Smoki" w rewanżu w Turynie przegrały 3:2, ale ten wynik i tak dał im upragniony awans.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kluczowe w tamtym spotkaniu okazało się trafienie w dogrywce Sergio Oliveiry z rzutu wolnego. Wówczas błąd popełnił ustawiony w murze Cristiano Ronaldo, a zaskoczony Wojciech Szczęsny nie dał rady obronić strzału.
Łukasz Wiśniowski przyznał, że o tej sytuacji rozmawiał z polskim bramkarzem. W tym przypadku zawiedli zawodnicy stojący w murze, którzy złamali jedno z podstawowych ustaleń.
- Wojtek powiedział mi, że mają proste zasady. Jak jest trzech zawodników w murze, to nikt nie skacze. Jak on ustawia trzech, to jest sygnał, że masz stać w miejscu i się nie ruszać - oznajmił dziennikarz w programie na kanale "Foot Truck".
Wcześniej Szczęsny skapitulował, gdy rzut karny skutecznie wykonał wspomniany Oliviera. Jak zdradził Wiśniowski, Polak był niemal pewien, że rywal uderzy w jego prawy róg.
Wtedy do akcji wkroczył jednak Cristiano Ronaldo. Golkiper ostatecznie posłuchał rady portugalskiego gwiazdora i zmienił zdanie. To okazało się błędem.
- Śmieszniejsza historia wiąże się z rzutem karnym. To jest hit. Do karnego podszedł Oliveira. Wojtek miał przeanalizowane wszystkie rzuty karne tego zawodnika. Miał w głowie to, że on często strzela w lewy róg bramkarza, ale ważne karne uderza w prawy. To jest zasada jak amen w pacierzu na podstawie wielu obejrzanych rzutów karnych - wyjawił dziennikarz.
- Wojtek więc mówi sobie przed karnym, że co by się nie działo, idzie w swój prawy róg. Wtedy jednak pochodzi Cristiano Ronaldo i mówi: "Znam go 15 lat i na sto procent uderzy w lewy róg" - przytoczył Wiśniowski.
- Patrz, w jakiej jesteś sytuacji jako bramkarz. Nie posłuchasz Cristiano Ronaldo? Jak się nie uda, to przecież jeden z najlepszych powiedział ci, co masz robić, a ty tego nie wykonałeś - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz27 Mar 2021 · 14:01
Źródło: Foot Truck

Przeczytaj również