Juventus, Napoli, Hertha, Sampdoria, Southampton... Jak z graczami takich klubów Polska może grać tak źle?

Juventus, Napoli, Hertha, Sampdoria, Southampton... Jak z graczami takich klubów Polska może grać tak źle?
Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Jerzy Brzęczek przejął reprezentację Polski dwa lata temu, czyli po nieudanym mundialu w Rosji. Dziś trudno przyjąć, że nasi zawodnicy zrobili jakiś znaczący postęp pod wodzą byłego szkoleniowca Wisły Płock.
Choć minęły już czasy, gdy polscy kibice emocjonowali się tym, iż Andrzej Niedzielan wszedł na kwadrans w meczu NEC Nijmegen, to jednak za kadencji Brzęczka oglądamy powrót do stylu gry, który właśnie wtedy panował - zasieki, wybicia na oślep i dalekie podania z obrony w kierunku osamotnionego napastnika.
Dalsza część tekstu pod wideo
Taka taktyka dziwi, ponieważ wydaje się, że potencjał jakościowy naszej kadry jest znacznie większy. Mamy w niej zawodników, którzy regularnie grają w Serie A, Premier League czy Bundeslidze.
Właśnie na tę kwestię zwrócił uwagę Marcin Borzęcki z TVP Sport. Podkreślił fakt, że gramy bardzo toporny futbol, choć nasi zawodnicy występują na co dzień w dobrych zespołach.
- Juventus, Napoli, Hertha, Sampdoria, Torino, Leeds, Southampton, Lokomotiw, Dynamo Kijów i Dynamo Moskwa. Wychodząc na plac w większości istotnymi ogniwami takich zespołów, wstyd błagać 90 minut o miłosierdzie i trzy razy na krzyż wychylić się z nory - napisał.
Dziennikarz podkreślił także to, iż po 2 latach pracy Brzęczka możemy go chwalić jedynie za dobre 45 minut w meczu z Włochami, który był jego selekcjonerskim debiutem.
- Czy dobrze liczę, że spośród 17 meczów, w których reprezentację prowadził Jerzy Brzęczek, udana była tylko połówka z Włochami? Taka, wiecie, że z dumą i optymizmem można było oglądać. To dawałoby 45 dobrych minut z 1530 dotychczasowych - stwierdził.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak05 Sep 2020 · 08:39
Źródło: Twitter

Przeczytaj również