Juventus. Tak Włosi ocenili Wojciecha Szczęsnego. "Wzloty i upadki"
Wojciech Szczęsny puścił trzy gole w meczu Juventusu z Milanem (0:3). Włoskie media mają problem z jednoznaczną oceną 31-latka.
Z jednej strony polski bramkarz popełnił błąd przy pierwszym golu dla Milanu, gdy w niepewny sposób wyszedł z bramki. Z drugiej - utrzymał swoją drużynę w grze za sprawą obronionego rzutu karnego.
Portal "Goal.com" ocenił grę reprezentanta Polski na 5,5.
- Mocno obciąża go pierwszy gol dla Milanu, ale odkupił winy broniąc rzut karny. Wzloty i upadki charakteryzują ten dziwny okres Polaka. Przy pozostałych golach nie mógł nic zrobić - napisano w uzasadnieniu.
W podobnym tonie jest utrzymana recenzja portalu "Calciomercato.com". Także ta redakcja wystawiła Szczęsnemu notę 5,5.
- Był daleko od miana bezbłędnego w wyjściu, które doprowadziło do gola Diaza. Później utrzymał Juventus przy życiu, gdy sparował piłkę po karnym Kessiego - czytamy.
Dziennik "La Gazzetta dello Sport" wystawił bramkarzowi Juventusu notę 6.
- Popełnił błąd przy golu, ale później też zatrzymał rywali. Juventus stracił trzy gole, ale odpowiedzialność za nie powinna być zbiorowa - oceniono.
Zdaniem serwisu "TuttoMercatoWEB" Szczęsnemu należała się nota 6,5.
- Powinien zrobić więcej przy pierwszym golu. Później odkupił winy broniąc rzut karny. Przy pozostałych golach nie mógł nic zrobić - podsumowano.