Typy bukmacherskie. Kolejna porażka Mourinho? Odrodzenie Espanyolu i świetny Bayer Leverkusen [Kącik Typera]

Kolejna porażka Mourinho? Odrodzenie Espanyolu i świetny Bayer Leverkusen [Kącik Typera]
cristiano barni/shutterstock.com
Aż pięć z sześciu głównych typów trafiliśmy w ostatni weekend. Wynik ten jest całkiem niezły, niestety znów jednak nie możemy być w pełni usatysfakcjonowani. W zapowiedzi umieściliśmy bowiem spotkanie, które w ogóle nie powinno się tam znaleźć.
Mowa rzecz jasna o meczu RB Lipsk z Bayerem Leverkusen, w którym obserwowaliśmy po prostu starcie dwóch świetnych drużyn, będących ostatnio w bardzo dobrej formie. Aptekarze nie tylko jako pierwsi prowadzili, ale byli zwyczajnie ekipą lepszą i mogli ten mecz wygrać. Kompletnie więc przeceniliśmy ostatnią dyspozycję zespołu Nagelsmanna, jednocześnie nie doceniając ich rywala. To nauczka, którą warto wziąć pod uwagę przy typowaniu kolejnych spotkań.
Dalsza część tekstu pod wideo
W pozostałych meczach zdołaliśmy z grubsza przewidzieć przebieg spotkań. Trochę pecha mieliśmy w spotkaniach Evertonu z Manchesterem United i Fortuny z Herthą. W pierwszym przypadku o braku pełnego sukcesu zadecydowały decyzje sędziowskie i brak skuteczności gospodarzy, a w drugim bardzo słaba postawa gospodarzy w drugiej połowie, w której Hertha była stroną dominującą, od momentu zdobycia pierwszego gola. Wyższy kurs trafiliśmy tylko w spotkaniu FC Koln z Schalke 04, trafnie typując wysokie zwycięstwo gospodarzy.
Najbliższy weekend wygląda na trudny do typowania. Epidemia koronawirusa mocno spowalnia rozgrywki we Włoszech, a w pozostałych ligach zespoły, które pokazywały się ostatnio z dobrej strony trafiły akurat na trudnych rywali. Postaraliśmy się jednak wybrać z oferty bukmacherskiej kilka interesujących spotkań.

Paderborn - Fc Koln

Dwa gole strzelone Bayernowi Monachium i dobra postawa Paderborn w tym meczu dawały nadzieje na to, że zespół beniaminka powalczy jeszcze o utrzymanie w lidze. W kolejnym spotkaniu drużyna Steffena Baumgarta gładko przegrała jednak z Mainz 0:2. Patrzenie na grę Paderborn przez pryzmat jednego, w miarę udanego, meczu z Bayernem jest zresztą dość złudne: Bawarczycy, z uwagi na kartki, zagrali bowiem w eksperymentalnym ustawieniu w defensywie, a poza tym mocno zlekceważyli dużo słabszego rywala, z którym i tak wygrali.
Z kolei FC Koln idzie w rundzie wiosennej jak burza. Popularne Kozły co prawda przegrały wysoko dwa spotkania z faworytami: Borussią Dortmund 1:5 i z Bayernem 1:4, ale nie wpłynęło to na ich postawę w kolejnych meczach. W czterech starciach strzelili aż 15 goli, a ostatnio przejechali się po Schalke aż 3:0. Ich atutem jest bardzo dobra ofensywa, jak na drużynę Markusa Gisdola, tracą oni jednak także mało bramek, przynajmniej w meczach z drużynami na swoim poziomie.
Paderborn powinno oczywiście w tym meczu powalczyć, ale może być bezsilne wobec dobrej dyspozycji popularnych Kozłów. Oczywiście warto nadmienić, że z powodu zawieszenia w ekipie gości nie zagra najskuteczniejszy strzelec: Jhon Cordoba, ale po meczu przerwy wraca wypożyczony z Schalke Mark Uth, który już zdążył się pokazać w tej rundzie z dobrej strony. Wreszcie argumentem do zagrania tego typu są również kursy: 1.55 na wygraną gospodarzy bez remisu to całkiem ciekawa opcja.


Typ główny: Koln wygra (opcja bez remisu - zwrot w przypadku remisu)
Typ dodatkowy: Powyżej 2.5 bramki (kursy: 1.5 - 1.58)
Typ po wyższym kursie: Koln -1 (Koln wygra przynajmniej dwiema bramkami)

Burnley - Tottenham

The Clarets lekko zawiedli w Newcastle, oddali tylko jeden celny strzał i nie strzelili bramki. Na St. James Park nie gra się jednak łatwo, niezależnie od tego w jakiej formie jest zespół popularnych Srok, a Burnley nie przegrało spotkania, remisując 0:0. Był to szósty z rzędu mecz zespołu Seana Dyche’a bez porażki w lidze, cztery z nich Burnley wygrało, pokonując m.in. Manchester United i Leicester, a także nie przegrywając z Arsenalem. Widać, że spotkania z faworytami im wcale nie straszne.
Tottenham nadal gra nierówno. W zeszłym tygodniu przewidywaliśmy problemy Spurs w starciu z Wolverhampton, ale ich porażka to i tak spore zaskoczenie. Atak zaprezentował się w tym meczu nieźle, gorzej było z obroną, która kompletnie nie przypomina formacji drużyn Jose Mourinho. Widać zresztą po doborze zawodników do jedenastki na kolejne mecze, że Portugalczyk ma z tym duże problemy. W środę Spurs niespodziewanie ulegli, po rzutach karnych, w FA Cup ostatniemu w Premier League Norwich.
Tottenham w ostatnich sezonach zdawał się mieć patent na solidną grę w obronie Burnley, wygrywając dwa z trzech meczów na Turf Moor i nie tracąc w nich ani jednej bramki. Burnley w poprzednim sezonie pokonało jednak Spurs u siebie 2:1 grając w swoim stylu: oddając posiadanie piłki rywalom wykorzystało ich błędy w obronie. Do składu Burnley po kontuzji wrócił najskuteczniejszy strzelec, Nowozelandczyk Chris Wood, i patrząc na postawę Spurs w ostatnich meczach Burnley znów może się pokusić o wygraną.
Główny typ: Burnley wygra (opcja bez remisu - kursy: 1.8 - 1.96)
Typ dodatkowy: Obie drużyny strzelą (kursy: 1.76 - 1.85)
Typ po wyższym kursie: Burnley wygra dokładnie jedną bramką (remis przy handicapie europejskim -1)

Osasuna - Espanyol

Od czasu zmiany trenera: w końcówce grudnia Pablo Machina zastąpił Abelardo, Espanyol w ośmiu meczach ligowych zdobył dziesięć punktów, tyle samo ile w poprzednich 18 kolejkach. Pomimo wyraźnie lepszej dyspozycji, Espanyol jest nadal ostatni w tabeli i czeka go trudna walka o utrzymanie. Drużyna ostatnio zremisowała jednak u siebie z Atletico, a do składu powrócił Raul de Tomas. Hiszpan miał się okazać panaceum na ogromne problemy ofensywne drużyny i w pierwszych czterech meczach zdobył cztery bramki.
Z kolei Osasuna po porażce z Granadą u siebie, aż 0:3, przegrywała już z Sevillą na wyjeździe 0:2, zdołała wyrównać i to pomimo gry w dziesiątkę, ale i tak przegrała 2:3. Przebieg meczu może uskrzydlić zespół z Pampeluny, który jednak przegrał aż cztery z ostatnich pięciu spotkań, a w dwóch meczach domowych stracił aż siedem goli. Przeciwko Espanyolowi nie zagra podstawowy bramkarz Sergio Herrera, a poza grą jest nadal najskuteczniejszy strzelec Osasuny Chimy Avila.
Najbliższe mecze są kluczowe dla drużyny z Katalonii, która odpadła już z rozgrywek Ligi Europy, ale w ostatnim meczu pokonała u siebie mocny Wolverhampton 3:2, co też wskazuje na niezłą dyspozycję. Jeśli Espanyol chce się utrzymać musi zdobywać punkty, i to najlepiej trzy. Osasuna wydaje się do tego dobrym przeciwnikiem, dlatego w tym spotkaniu spodziewamy się dużej mobilizacji ze strony gości i przynajmniej punktu z ich strony. Drużyna Abelardo ma jednak duże szanse także na komplet.
Typ główny: Espanyol nie przegra (X2 - kursy: 1.59-1.64)
Typ dodatkowy: Espanyol wygra (opcja bez remisu, zwrot w przypadku remisu)
Typ po wyższym kursie: Espanyol wygra (kursy: 3.15 - 3.3)

Warto obserwować

Wolverhampton - Brighton
Drużyna Nuno Espirito Santo w dobrym stylu pokonała na wyjeździe Tottenham 3:2. Co istotne wygrała ten mecz trzy dni po spotkaniu w Lidze Europy z Espanyolem, w którym - mimo korzystnego rezultatu pierwszego spotkania - zagrało kilku podstawowych graczy. Wolves wydają się więc być w dobrej dyspozycji i w kontekście problemów Manchesteru City mogą się jeszcze włączyć w walkę o Ligę Mistrzów.
Na przeciwległym biegunie są zawodnicy z Brighton, które jest jedyną angielską drużyną bez zwycięstwa w Premier League w 2020 roku. Zwykle jest to powód do sporej ostrożności, tym bardziej, że Brighton przegrało tylko trzy z ośmiu spotkań, ale porażka z Crystal Palace u siebie w ostatniej kolejce nie wygląda dobrze. Brighton ma problemy ze strzelaniem goli, zwłaszcza przeciwko solidnym defensywnie rywalom.
Nie za bardzo ufam piłkarzom Wolverhampton w meczach przeciwko słabszym rywalom. Drużyna Nuno często wygrywa z mocniejszymi przeciwnikami, by rozczarować w starciach ze słabszymi. W świetnej formie są jednak ostatnio Jota i Jimenez, a ponadto Wolves mają solidną defensywę, która powinna zatrzymać nieliczne ataki zespołu Grahama Pottera.
Rekomendacje: Wolverhampton wygra, Obie drużyny strzelą - Nie , Wolverhampton -1 (Wolverhampton wygra przynajmniej dwiema bramkami)
Wolfsburg - RB Lipsk
Wolfsburg przegrywał już w Berlinie z Unionem 0:2, a mimo to zdołał odrobić straty i zdobył punkt przedłużając serię meczów bez porażki do pięciu. Drużyna w ostatnim czasie dość dobrze radziła sobie z graniem co trzy dni, teraz jednak będzie mogła trochę odpocząć, bo nie grała w rozgrywkach Pucharu Niemiec. Cały czas w dobrej dyspozycji jest Wout Weghorst, a w kolejnych meczach dołączają do niego także inni zawodnicy.
RB Lipsk kompletnie zawiodło w meczu z Bayerem nie potrafiąc zdominować rywala. Pomimo słabszej gry gospodarze zdołali wyrównać i mieli w tym meczu kilka dobrych okazji. Do kadry powinien wrócić zawieszony ostatnio Konrad Laimer, który w tym sezonie nie zagrał tylko w trzech meczach RB, żadnego z nich zespół Nagelsmanna nie wygrał.
RB lubi grać seriami, ale w tej części sezonu drużyna po prostu musi wygrywać, by utrzymać się w walce o mistrzostwo Niemiec. Wolfsburg powinien być jednak trudnym rywalem, bo drużyna jest w dobrej formie i z pewnością dysponuje potencjałem w ofensywie, który pozwoli nawiązać rywalizację z wyżej notowanym rywalem. W tym spotkaniu powinno być zatem ciekawie.
Rekomendacje: Obie drużyny strzelą, Powyżej 2.5 bramki, Remis
Bayer Leverkusen - Eintracht Frankfurt
Bayer w ostatnich tygodniach zaskakuje in plus, świetnie radzi sobie z grą co trzy dni, a także z zastąpieniem kontuzjowanego Kevina Vollanda. Jego brak może być odczuwalny w dalszej części sezonu, na razie całkiem nieźle gra Lucas Alario. W świetnej dyspozycji jest także Kai Havertz, dobrze grają skrzydłowi. Aptekarze są już blisko pierwszej czwórki.
Ich kolejnym rywalem będzie Eintracht, który dobrze zaczął rundę, ale ostatnio gra gorzej. Po ograniu Augsburga drużyna wysoko przegrała z Borussią Dortmund, a po zwycięstwie z Salzburgiem w LE przegrała u siebie z Unionem. Eintracht ma w tym sezonie kiepskie statystyki w meczach rozgrywanych co trzy dni, a w środę zagrał z Werderem w Pucharze Niemiec. Już w sobotę podejmie zaś rywala, który jest w gazie.
Pytanie oczywiście jak piłkarze Petera Bosza wytrzymają najbliższy maraton. Z drugiej strony jednak Eintracht też gra praktycznie co trzy dni i to Frankfurtczycy jak dotąd gorzej wytrzymują natłok spotkań. Dyspozycja, a także dobry bilans z rywalem u siebie przemawiają za zawodnikami z Leverkusen.
Rekomendacje: Bayer wygra, poniżej 3.5 bramki, Bayer -1 (Bayer wygra przynajmniej dwiema bramkami)

Tego lepiej unikać

Manchester United - Manchester City
United wygrali w tym sezonie dwa z trzech meczów z rywalem zza miedzy. W trzecim z nich dali się jednak totalnie zdominować i to The Citizens, dzięki temu, zagrali w finale Pucharu Ligi, który w końcu wygrali. Drużyna Guardioli nadal jest zdecydowanym faworytem derbów, choć nie gra tak równo jak choćby w poprzednim sezonie i notuje wpadki, także z zespołami z szeroko rozumianej czołówki, jak Tottenham. W dodatku niepewny jest występ w tym meczu Kevina de Bruyne. United grają coraz lepiej, ale czy na tyle dobrze by znów zaskoczyć rywala? Trudno powiedzieć, dlatego odradzamy jakiegokolwiek typowania w tym meczu.
Borussia Monchengladbach - Borussia Dortmund
Goście wygrali aż cztery kolejne spotkania na Borussia Park i nie wydają się mieć tu żadnego problemu, w przeciwieństwie choćby do Bayernu. Gospodarze jednak są mocną drużyną, która po wpadce z Hoffenheim od razu zrehabilitowała się ogrywając na wyjeździe Augsburg. Dortmundczycy często miewają problemy w defensywie, co pokazali w spotkaniu na BayArena, ale ciężko powiedzieć czy podobnie będzie w sobotę, dlatego warto odpuścić ten mecz.
Liverpool - Bournemouth
The Reds wpadli w dołek: po przegranej z Atletico stracili jeszcze dwa gole z West Ham, przegrali pierwsze spotkanie ligowe od stycznia poprzedniego roku, a także odpadli z FA Cup. Przed rewanżem z Atletico mogą równie dobrze zechcieć pokazać siłę i wysoko ograć rywala, jak i oszczędzić siły. Trudno też powiedzieć na co w starciu z (nawet słabszym niż choćby kilka tygodni temu) faworytem będzie stać piłkarzy Eddie Howe’a.
Redakcja meczyki.pl
Dawid Ilnicki06 Mar 2020 · 14:30
Źródło: własne

Przeczytaj również