Kacper Kozłowski zadowolony ze swojej postawy. "W lidze też już miałem podobne asysty, nic nowego"

Reprezentacja Polski towarzyskim meczem z Islandią dostarczyła kibicom powodów do obaw przed startem EURO. Postawa większości zawodników była sporym rozczarowaniem.

Bezbarwna gra "Biało-Czerwonych" zaowocowała szczęśliwym remisem 2:2. Jednym z niewielu zadowolonych zawodników może być Kacper Kozłowski. 17-latek wszedł na boisko w przerwie i pokazał się z bardzo dobrej strony.

Zawodnik w końcówce spotkania był naszym motorem napędowym. Swój występ okrasił asystą przy golu Świderskiego. Gracz Pogoni Szczecin po ostatnim gwizdku podsumował swój występ na antenie "TVP Sport".

- Uważam, że zaliczyłem dobry występ , ale szukamy zwycięstw i chcemy wygrywać. Mam nadzieje, że na Euro pokażemy siłę. Nie powiedziałbym, że nie mam układu nerwowego. Po prostu staram się o tym nie myśleć, wyjść na boisko i dać z siebie wszystko - oznajmił 17-latek.

- W lidze też już miałem podobne asysty, nic nowego. Nie uważam, że daje coś ekstra drużynie, ale mam nadzieje, że z meczu na mecz będę jej dawał więcej - dodał.

- Od małego marzyło się, żeby zagrać z takimi zawodnikami jak Zieliński i Lewandowski. Marzenia się spełniają - zakończył.