Kamil Glik: Pokazaliśmy charakter. Takie mecze pamięta się bardzo długo

Glik w Tiranie pokazał się z naprawdę dobrej strony. Razem z Bednarkiem i Dawidowiczem stworzył blok obronny, którego rywale nie potrafili sforsować.

W efekcie "Biało-Czerwoni" zachowali czyste konto, a dzięki bramce Świderskiego zgarnęli trzy punkty. Defensor nie ukrywa, że ten pojedynek będzie miał w swojej pamięci na długi czas.

- Pokazaliśmy charakter. Nie było łatwo grać po takiej przerwie. Dowieźliśmy wynik do końca i to jest najważniejsze. Takie mecze pamięta się bardzo długo. Spotkania z Czarnogórą były podobne - oznajmił.

- Przez większość czasu kontrolowaliśmy to spotkanie. Albańczycy nie stworzyli klarownych sytuacji. Mecz był taki, na jaki się zapowiadał. Było w nim sporo walki - dodał.

Polacy dzięki wygranej są o krok od zapewnienia sobie gry w barażach. Glik nie chce jednak niczego przesądzać.

- W piłce nigdy nic nie wiadomo. Jeżeli wygramy z Andorą, to możemy znaleźć się w barażach - zakończył.