Kamil Grabara mógł być bohaterem wielkiego transferu. Gigant rozważał pozyskanie Polaka
Kamil Grabara mógł stać się bohaterem wielkiego transferu. Dziennikarze "Bilda" twierdzą, że reprezentantem Polski interesował się Bayern Monachium.
Bayern przez kilka tygodni szukał nowego bramkarza. Miało to związek z kontuzją Manuela Neura, który połamał się podczas jazdy na nartach i nie zagra do końca sezonu.
Ostatecznie mistrzowie Niemiec sięgnęli po Yanna Sommera z Borussii Moenchengladbach. Do gry w Monachium przymierzano jednak znacznie większą grupę bramkarzy.
Część nazwisk omawiały media. Inne ujrzały światło dzienne dopiero, gdy jest już po sprawie. To właśnie przypadek Grabary. Christian Falk i Tobi Altschaeffl z "Bilda" w podcaście "Bayern Insider" twierdzą, że szefowie bawarskiego klubu w ostatnim czasie rozważali pozyskanie 24-latka.
Reprezentant Polski na razie został w FC Kopenhaga. Nie można jednak wykluczyć, że zmieni klub po zakończeniu sezonu. Falk i Altschaeffl twierdzą, że Grabara znajduje się w kręgu zainteresowań wielu klubów z Bundesligi.
Polak w tym sezonie zagrał w 13 meczach Kopenhagi. Jego dorobek byłby znacznie lepszy, gdyby nie kontuzja, której doznał na początku sezonu.
Kontrakt Grabary z duńskim klubem obowiązuje do połowy 2026 roku. Portal "Transfermarkt" wycenia go na 5 mln euro.