Kamiński: Chcemy się zrewanżować Legii

Kamiński: Chcemy się zrewanżować Legii
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Marcin Kamiński wrócił w czwartek po krótkiej przerwie do wyjściowego składu Kolejorza. Obrońca Lecha nie ma już żadnych problemów zdrowotnych i jego gotowy do gry w poniedziałkowym finale Pucharu Polski - czytamy na oficjalnej stronie Kolejorza.


Dalsza część tekstu pod wideo
23-letni stoper nie zagrał przed tygodniem z Pogonią Szczecin z powodu urazu mięśnia brzucha. We wtorek jednak wrócił do treningów z drużyną i wystąpił już w spotkaniu z Lechią Gdańsk. - Jesteśmy w takim momencie sezonu, w którym trzeba zacisnąć zęby i grać. Ostatnio zagrałem całe spotkanie i jestem gotowy, żeby wyjść na kolejne spotkanie - mówi obrońca mistrza Polski.Czasu na odpoczynek piłkarze Kolejorza nie mają dużo. Podobnie jak Legia grali swój mecz w czwartek o godz. 18 i po niespełna czterech dniach ponownie wybiegną na boisko. Tym razem jednak zamierzają przełamać niekorzystną passę czterech meczów bez zwycięstwa. - Będziemy robili wszystko, żeby Puchar Polski przyjechał z nami do Poznania. Rok temu przegraliśmy i chcemy się zrewanżować - zaznacza piłkarz.Lechici przed spotkaniem z Legią mają jednak jeden poważny problem. Jest nim skuteczność. W ostatnim spotkaniu zachowali czyste konto, ale po raz kolejny nie udało im się trafić do siatki rywala. - Mam nadzieję, że ktoś z nas w końcu się przełamie. Na pewno dobrze się przygotujemy do tego meczu. Znamy słabe strony Legii i wiemy jak ich zaatakować - podkreśla Kamiński.

Przeczytaj również