Kasprzak: Cieszę się, że moi koledzy z drużyny pojechali super zawody

Kasprzak: Cieszę się, że moi koledzy z drużyny pojechali super zawody
Stefan Holm / Shutterstock.com
Krzysztof Kasprzak rozpoczął niedzielną konfrontację Cash Broker Stali Gorzów z forBET Włókniarzem Częstochowa od wykluczenia, ale w kolejnych czterech biegach wywalczył jedenaście punktów, trzykrotnie wygrywając swoje wyścigi.
Dziewięciokrotni mistrzowie Polski po imponującej końcówce zawodów ostatecznie pokonali "Lwy" 53:37 i umocnili się na czwartym miejscu w tabeli PGE Ekstraligi.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Oby tak dalej. W pierwszym biegu zostałem na starcie, bo sędzia bardzo szybko puszczał. Przez to musiałem robić jakieś numery. Postawiło Musielaka i żeby nie uderzyć w niego wjechałem na trawę. Już wtedy wiedziałem, że zostanę wykluczony - przyznał Kasprzak dla oficjalnego serwisu klubu z Grodu nad Wartą.
- Szkoda, bo motocykle były na komplet, a Krzychu tylko na jedenaście - żartował były indywidualny wicemistrz świata.
- Cieszę się, że moi koledzy z drużyny pojechali super zawody i je wygraliśmy. Atmosfera była super. Walczymy dalej o fazę play off - podsumował podopieczny Stanisława Chomskiego.
 

Przeczytaj również