Kasprzak: Zaryzykowałem w ostatnim wyścigu

Kasprzak: Zaryzykowałem w ostatnim wyścigu
Crash override83, wikicommons
Krzysztof Kasprzak podczas inauguracji nowego sezonu PGE Ekstraligi wygrał indywidualnie dwa wyścigi i wywalczył w sumie jedenaście punktów z dwoma bonusami w pięciu swoich próbach, dzięki czemu Stal Gorzów pokonała w Lesznie broniącą tytułu Fogo Unię 48:42.


Dalsza część tekstu pod wideo






- To nie był łatwy dla nas mecz, bo w Lesznie zawsze ciężko się jeździ. Cieszę się bardzo, że wygraliśmy i przypieczętowaliśmy to w ostatnim wyścigu, tym bardziej, że Nicki Pedersen i Peter Kildemand mieli wtedy po komplecie




- Był to dla nas bardzo ciężki wyścig. Trener poprosił mnie wcześniej, abym wziął trzecie pole, a Bartkowi Zmarzlikowi dać pierwsze, bo jestem szybszy na dystansie. Tak zrobiliśmy i to była dobra decyzja




- Cały czas dyskutowaliśmy, fajna atmosfera jest w zespole. Każdy wymieniał się spostrzeżeniami, jaki zapłon dobrać czy zębatkę. Ja też zaryzykowałem na ten ostatni wyścig i udało się. Na mecie, gdy zobaczyłem za sobą Bartka byłem bardzo zadowolony, więc nic tylko wielka radość
- dodał Kasprzak.



Stal Gorzów w meczu drugiej kolejki PGE Ekstraligi podejmie na własnym torze MRGARDEN GKM Grudziądz. Transmisja w najbliższy piątek od godz. 19 w stacji "nSport + HD!"

Przeczytaj również